![]() |
Natka pakuje swoje rzeczy... Oj, duuużo pracy przed nami jeszcze;-) |
Za nami kilka godzin pakowania i...jesteśmy przerażeni:) Narazie staramy się jakoś okiełznać książki.
Jutro lecimy do Opola we dwoje a w poniedziałek ja z Natką do jej nowej szkoły. Trzymajcie kciuki, żebyśmy się w tydzień wyrobili ze wszystkim.
Matko jedyna...to jest lepsze od turbo-fitnessu;-)