środa, 25 czerwca 2014

Nataszka i Franuś

Jest w grupie Frania cudna dziewczynka - Nataszka. Franula polubił ją bardzo. Tak bardzo, że ... Nataszka jest pierwszym dzieckiem, które Franuś dziś sam, z własnej woli, zaczął głaskać po dłoni podczas przedszkolnego czytania bajki, by po chwili...przytulić się do niej...
Ewa z Martyną już wcześniej opowiadały nam, jak Nataszka cierpliwie bawi się z Franiem, jak uważnie uczy się języka migowego, aby porozumieć się z naszym chłopakiem oraz z jaką sympatią zawsze odnosiła się do Krasnala.
Dzisiejsze zdjęcie z przedszkola naprawdę rozłożyło mnie emocjonalnie na łopatki. Oprócz tego, że jest ono najzwyczajniej w świecie po prostu wzruszające, to jest w nim jeszcze coś więcej. To przecież nasz Franio - ten sam, który jeszcze dwa lata temu tak strasznie bał się dzieci, Franio, który dziś wśród dzieci znalazł prawdziwą przyjaciółkę.  




24 komentarze:

  1. Ależ to piękne jest Aga.

    Takich przyjaciół jak Nataszka życzę Franiowi zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie , cieszę się bardzo . To szalenie ważne by mieć kogoś takiego

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga, Ty lepiej sprawdź co robią na leżakowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To wiadomo,dla kogo tego fryzjera przetrwał:))Prababka:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wzruszający obraz! :) Dla Franka powoli nie ma rzeczy niemożliwych! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne, wzruszające zdjęcie! pięknie Franiu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzruszające zdjęcie, a Nataszka to wyjątkowa dziewuszka. Cudna i zadziwiająca w swoim zapale komunikacyjnym z Franusiem:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. I jeszcze raz się potwierdziło, że "do tańca trzeba dwojga" - wyrazy uznanie dla Nataszki i Frania :)
    ciotka Mał(a)gosia

    OdpowiedzUsuń
  9. bo kto lepiej zrozumie wrażliwe dziecko jak nie drugie wrażliwe dziecko...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ha! A akurat dziś w Polsce obchodzimy Dzień Przytulania :) Franio i Nataszka uczcili go naprawdę wyjątkowo... a dziewczynka niezwykła. Kurcze, wielka szkoda że Krasnal zmienia przedszkole :/

    PS. Na początku, w pierwszej sekundzie źle przeczytałam i byłam pewna że chodzi o Natalkę - siostrę , ale zdjęcie coś nijak nie pasowało ;) Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, nie wiem jak Franula zniesie brak Nataszki i vice versa..:(

      Usuń
    2. Przy odrobinie dobrej woli ze strony Rodziców Nataszki ( a gorąco wierzę że takowa jest ), dzieci mogłyby się dalej spotykać, niekoniecznie w przedszkolu - na placu zabaw, na lodach albo wręcz w domu. Szkoda marnować tak niezwykłej przyjaźni. Wierzę że wszystko się uda, i z Nataszką i z przedszkolem, a nowi koledzy Frania przyjmą go równie ciepło :). Po prostu musi tak być bo odnoszę wrażenie, że choć chwil trudnych nie brakuje to nad całą Waszą Rodziną czuwa szereg dobrych Aniołów, tych ziemskich ... i nie tylko ;)

      Usuń
    3. Marta, dziękuję Ci za te słowa..
      Pokazałam dziś to zdjęcie p Ewelinie, logopedce Franka. To, co powiedziała, sprawiło, że poczułam się...kiepsko.. Powiedziała, że szkoda tak pięknej przyjaźni, bo 'nasze dzieci' prędzej czy później przez brak mowy stają się strasznie samotne.. Nikt ich nie zaprasza na urodziny, są wyobcowane.
      Kurcze, strasznie się tego boję. Nie chcę, aby Franula był samotnym dzieckiem bez przyjaciół.. Nataszka naprawdę musi być dla niego ogromnie ważna.

      Usuń
    4. Agnieszko, jesteś mamą Franka i na dodatek przeszłaś z nim niejeden trudny moment, dlatego ja, osoba niemająca ( jeszcze... :) ) dzieci, nie czuję się uprawniona do wygłaszania " okrągłych" banałów w stylu- nie martw się, dobrze będzie. Tylko, że ... Twój synek nieraz już pokazał gdzie ma wszelkiego rodzaju prognozy, rokowania i przewidywania. Nie podważam tutaj absolutnie kompetencji p. Eweliny, nie o to chodzi. Franiowi udało się zdobyć sympatię zdrowych dzieci, pomimo braku rozwiniętej umiejętności mowy, nie ma powodu żeby w drugim przedszkolu nie mogło być tak samo, bo to fajny facet jest :) Co do kontaktów z Nataszką- pisałam już wyżej o tym. Nie mam pojęcia co to będzie jak Franio pójdzie do szkoły, ale to jeszcze przynajmniej rok ( albo dwa lata? - kurcze gubię się w reformie edukacji), a przez ten czas kto jak kto, ale on jeszcze pokaże na co go stać. Przecież gdyby dwa lata temu ktoś powiedział Ci, że Twój syn nie tylko nie będzie uciekał na sam widok dzieci, ale odnajdzie się w grupie rówieśniczej, pozwoli im się trzymać za ręce i przytulać - dałabyś wiarę ? I żeby było jasne - ja tu nie " słodzę", ja po prostu jestem pełna podziwu dla Krasnala ( dla Was i Guru- Teamu też!!!! ) i sądzę że ten chłopiec jeszcze wszystkich zadziwi, wbrew wszelkim obawom terapeutyczno- rodzicielskim. :)

      Usuń
  11. Super!!! Kibicuje Wam już bardzo długo!!! Wybieracie się Państwo sie na Piknik Wczesniaka w ten weekend?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chcielibyśmy, ale w niedzielę między godz 13 a 15 musimy się zameldować na turnusie rehabilitacyjnym.. Strasznie żałujemy, że nie możemy tam być:(

      Ps. I bez paniowania proszę ;-)

      Usuń
  12. Szkoda...w tamtym roku po pikniku odkrylam Twojego bloga i poznałam Waszą historię! Od tego czasu zaglądam regularnie , choć rzadko się odzywam. Jestem z Wami całym sercem. Udanego pobytu na turnusie... moze za rok się spotkamy...

    OdpowiedzUsuń
  13. Brawa dla Nataszki! Ale jeszcze większe brawa dla jej rodziców - są na bardzo dobrej drodze do wychowania wrażliwego i mądrego człowieka. Myślę, ze warto spróbować nawiąać z nimi kontakt, bo to nie mogą być źli ludzie, a wprost przeciwnie - muszą mieć potencjał ;) Nawet w Tokio da się utrzymać taką przyjaźń nie chodząc do tego samego przedszkola, a co dopiero w Opolu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale piękne zdjęcie :-)
    super chłopak, super dziewczyna !
    Aga, dlaczego musicie zmienić przedszkole? nie było mnie chwilkę i nie wiem czy przegapiłam czy o tym nie pisałaś.....
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
  15. To zdjęcie rozłożylo na łopatki mnie - osobę, która zna Franka tylko wirtualne, wyobrażam sobie co czujecie Wy jako rodzice! !!! Pielęgnujcie w sobie te emocje i czerpcie z nich siłę. A na przyszłość życzę, żeby takie sytuacje Wam spowszednialy :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. A czemu musicie zmieniać przedszkole? Coś nie pasuje ?czy sprawy formalno-organizacyjne decydują?
    Pewnie jakaś bardzo ważna rzecz, skoro taka decyzja :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Obiecuję, że wszystko opiszę, ale nie dziś. Nie dam już rady. mam nadzieję, że jutro.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie rośnie, duży chłopak już z niego

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję