poniedziałek, 17 listopada 2014

Światowy Dzień Wcześniaka


Dziś jest Światowy Dzień Wcześniaka.
Mimo wszystko i wbrew wszystkim diagnozom uważamy, że Franc wygrał ze swoim prywatnym wcześniactwem. Codziennie wygrywa, choć łatwo mu nie jest. 

Wszystkim rodzicom wcześniaków życzę wiary i siły - nie dajcie ich sobie odebrać. Waszym dzieciom życzę, by szybko wracały do domu po urodzeniu i aby wcześniactwo pozostawiło na nich jak najmniejszy ślad.
Oby dyskusje wokół wcześniactwa nie kończyły się na 1-2 roku życia dzieci, oby rodzice zaczęli być wreszcie informowani i wyczulani przez lekarzy na długoterminowe skutki wcześniactwa, by łatwiej im było zorganizować pomoc dla swoich dzieci w przypadku zaobserwowania jakiś niepokojących objawów.
Tobie, Franku, życzę, aby było już tylko lepiej. Oby więcej nie zdarzył się tak trudny czas, jak w te ostatnie miesiące.
No i mógłbyś wreszcie troszkę przytyć, żeby Ci wszystko z chudej doopci nie leciało, synek.


Macie ochotę przypomnieć sobie materiał o Franku wyemitowany rok temu w Zielonych drzwiach? My sobie go wczoraj przypomnieliśmy i tak sobie powzdychaliśmy, ile to się w ciągu tego roku wydarzyło.



Ps. W następnym wpisie będzie będzie o weekendowej wizycie Franków i Ignasiów 

6 komentarzy:

  1. Franio, dzisiaj nasze wspólne święto! :D
    Wcześniaki mogą naprawdę wiele osiągnąć. Trzeba im tylko wpoić wiarę we własne siły i ogromne zasoby mobilizacji. Dlatego jest tak ważne, kiedy cała rodzina wierzy w małego wcześniaka i kibicuje mu w codziennych trudach :)
    Całuski dla SUPER Frania i MEGA rodziców oraz WSPANIAŁEJ Natki! :*
    Ola, 6-miesięczny wcześniak :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Franio Kochany - jasne, że wygrywasz! Każdego dnia! I tak trzymaj dalej. Nie poddawaj się, nie odpuszczaj, nie załamuj się i nie bój się! Jesteś więcej niż Dzielnym Frankiem! A że czasem masz gorszy dzień, tydzień czy miesiąc - kto ich nie ma?? Wierzę, że z pomocą Twojej cudownej Rodzinki będziesz stale szedł do przodu, pokonywał kolejne przeszkody i przy okazji uczył nas, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie dało się podnieść i odbić. - ciotka Mał(y)wcześniak (tylko 3,5 tyg za wcześnie) - ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I my Wam życzymy powodzenia i sukcesów w tej walce ze skutkami wcześniactwa. I oby ten kiepski czas szybko Was opuścił... Franiu

    OdpowiedzUsuń
  4. Franiu, przepraszam że dopiero teraz, ale przybijam Ci piątkę jak wcześniak wcześniakowi. Wierzę, że mimo problemów daleko zajdziesz, a na pewno dalej, niż się wszyscy spodziewamy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Franiu, Ciebie i Twoich rodziców ściska też wcześniak - już 4,5 letni! Oby każdy dzień przynosił małe i wielkie radości....I by było raczej z górki niż pod górkę...

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję