Pomyślałam więc, że poproszę syna o pomoc. Niech dziecię przemówi, skoro u mnie taki z tym problem.
- Franio, chooodź na sofę, porozmawiamy a tata cię nagra, dobrze?
A jest się czym chwalić w obszarze Frankogadania, bo w ostatnim czasie syn przemawia naprrrawdę zaskakująco!
I tak dwa-trzy dni temu w zachwyt wprawił nas syn wymawiający imię swojego kumpla z daleka, za którym już się baaardzo stęsknił.
Słuchajcie i zachwycajcie się, jako i my to czynimy ;-)
Aaaaaaaaaaaaaaa, czad, prawda??? :)
Jaśku, my wszyscy Cie uwielbiamy i czekamy na wizytę u nas!!
A to czarne małe to mikrofon FM. Dałam Franiowi, żeby sobie chłopak posłuchał sam siebie:)
Tu mówię do mikrofonu FM.
Taki komfort rozmowy z synem.
A na koniec synuś podsumował mnie za swój wkład w dzisiejszy wpis.
Gadzina mała!
Niech Was ten niewinny wyraz twarzy nie zmyli! ;-)
Ps. Krawat zakupiony specjalnie na Wigilię piątkową w przedszkolu a potem tę naszą domową.
Franc zada szyku ;-)
Piękne wyrazy dwusylabowe!!! piękne łączenie ze sobą dwóch , trzech różnych sylab !!! Super !!! Czyżby to już były efekty stosowania tego systemu FM ??
OdpowiedzUsuńGorąco w to wierzę że teraz Franio gdy lepiej słyszy osobę mówiącą zacznie powtarzać coraz więcej sylab, słów :) Tego Wam życzę na te Święta i Nowy Rok. Do tego szczypta spokoju i będzie pięknie :))) Marta Z
Dziękuję Marto :)
UsuńMiałąm dziś wieczorem porozmawiać z p Eweliną, logopedką Frania z PZG, na temat jej wrażeń z pracy z FMem, ale nie dałam rady. Obserwujemy Frania dalej i ...zobaczymy, co przyszłość przyniesie.
Tak, jeszcze trochę spokoju i będzie dobrze - my zaczynamy świętowanie już w tę sobotę.
Uściski :)
Tak mi się wydaję, że ktoś się tylko dwusylabowe wyrazy wymawia, a tu piękna papuga się pojawia.Ba,czyżby Franio delikatnie kpił z matki i stwierdzał,że każe mu powtarzać wyrazy jak papudze? A może wyjawił marzenie mikołajowe? Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, PA-PU-BA jest pięknym, cudownym, zakakującym zwiastunem..papugi a'la Franek :)
UsuńŻałuję ze nie nagrałam pierwszego tytułu książki, którą wypowiada Franio, tzn bardzo bardzo się stara. Zamieszczę na bank :)
Pozdrawiamy :)
Franciszku kochany! Jeszcze 2 tygodnie i kawałek. Jan jest nastawiony na wspólne pieczenie bułeczek. Co ty na to?
OdpowiedzUsuńNiezmiennie zachwycona Tobą
Ciotka z dalekiego wschodu.
Oczywiście!!!! Nie wyobrażamy sobie inaczej :*
UsuńCoś wspaniałego!! Łezka w oku się zakręciła, kochany Franulek.
OdpowiedzUsuńAleż nam fajnie czytać takie słowa zachwytu nad naszym chłopakiem :)
Usuńpięknie, po prostu pięknie gada :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ivonesca
:) A dziś biegł przez chwilę za liściem wirującym na wietrze...:)
UsuńCuuda świąteczne, pani ;-)
Franio jest niesamowity. Nie można się nie wzruszyć. Piękne postępy. Na wcześniejszych filmikach widać było, że musiała Pani kilkakrotnie ponawiać prośby nim Franio zareagował, a tu jest pytanie, jest odpowiedź. Pięknie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMówmy sobie na 'ty', proszę. Tak łatwiej i przyjemniej.
UsuńDoobrze jest, dobry czas idzie po półrocznym zjeździe Frania - czujemy to w kościach :)
Uściski od nas dla Was :)
Franek, jesteś wielki ;* !
OdpowiedzUsuńBrawo mistrzu ! :D
Brawa dla mamy również :)
Rozgada się ,rozgada ten nasz Cwaniaczek:)))Pięknie się patrzy na Wasze porozumienie:)
OdpowiedzUsuńPrababka:)
Jak on gada! ;) suuuuper! :)
OdpowiedzUsuńMiło Was widzieć i słyszeć,przytulasy zostawiam-swojaczka
OdpowiedzUsuńMamusiu kochana! Żaden tam cwaniaczek, tylko kawaler już od małego wie, że za każdą pracę ma prawo żądać zapłaty :). Umie od małego upomnieć się o swoje, więc nie zginie w tym wielkim, tajemniczym świecie :). A tak na serio to wzruszyłam się. Kochany szkrab! I jaki mądry. Aha, do twarzy mu w tym krawacie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń