Kciukający kibic olimpijski |
Post pisany późną nocą.
Post o proroczym tytule Nie ogarniam.
No i w ramach nieogarniania zamiast post edytować wykasowałam go.
A było o pizzy w przedszkolu i o wizycie w Radiu Opole i o przygotowaniach do wyjazdu na turnus (już w niedzielę) i o tym, że dzieje się bardzo, bardzo dużo niesamowitych rzeczy wokół naszej książki.
A dziś dopadło mnie koszmarne zmęczenie, więc wstawię tylko zdjęcia z wczorajszego wpisu i idę spać.
I nie będę edytować tego wpisu.
Bo dziś to dopiero nie ogarniam..;-)
W oczekiwaniu na pizzę;-) |
Tu, na stronie www Radia Opole, o naszej wizycie w rozgłośni.
Ha, a mnie się udało tamten post przeczytać przed skasowaniem! :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmarysia_mb
a ja nie widziałam :-(
OdpowiedzUsuńa to szkoda ;-)
pozdrawiam
ivonesca
Ha - i teraz będę bezlitosna. Skoro, droga Matko Franciszka, dałaś radę napisać całą książkę wraz z zespołem, to teraz proszę dać radę i napisać tamtego posta, BO MY CHCEMY WIEDZIEĆ! :P
OdpowiedzUsuńKto ma dać radę, jak nie Ty? :))))
I buziaki dla Franuli od starej, marudnej ciotki! :*
Wpadam tylko z walentynkowym uściskiem:I niech się dzieje:)))Prababka:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak we Franiowym przedszkolu ale w "naszym" jak na obiad jest pizza (raz w miesiącu) to nie muszę nawet sprawdzać jadłospisu. Wystarczy posłuchać plotek w szatni ;)
OdpowiedzUsuńAga oddaj nam posta!!! Natychmiast!!!
OdpowiedzUsuńMonika
Co jak co to ja coś o nieogarnianiu wiem:) wystarczy przeczytać mój post z pomylonymi imionami:) a nie pisze książki, nie udzielam wywiadów, nie pisze bloga i wiele wiele innych czynności nie wykonuje, które ty masz Aga (o! ogarnęłam:)na głowie..:) wystarczy jednak mój 5 miesięczny szkrab i jak nic NIC nie ogarniam:)a jak przyjdzie mi czas wrócić do mojej szkolnej gromadki dzieciaczków to chyba będę musiała poprosić Cię o korepetycje z ogarniania:)Bo moim zdaniem wszystko ogarniasz świetnie:) zdjęcia Franusia przecież są:):)i z tego miejsca ślemy więc buziaki:)
OdpowiedzUsuńFranek to jednak przystojny facet jest......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
teska
My chcemy posta, my chcemy posta ... :D:D:D
OdpowiedzUsuńA google widziało przedwczorajszego posta ;)
OdpowiedzUsuńhttp://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:9LeVg0nWqcMJ:dzielnyfranek.blogspot.com/2014/02/nie-ogarniam.html+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Zaczynam się bać:)
UsuńDziękuję:)
Dziś dzień w koszmarnym pędzie, ale pęd już się skończył. Całe szczęście.
OdpowiedzUsuńJutro z rana szkolenie dla rodziców dzieci z autyzmem a zaraz po nim lecimy wespół do Radia Opole opowiadać o książce. Nie będzie na żywo - dam znać, kiedy audycja. Niestety nie będzie z nami Moniki L (uroczystość rodzinna).
Potem zaś pakowanie, prasowanie i w niedzielę wyjazd na turnus.
Dawno już nie pamiętam takiego tempa.
Odezwę się jutro po nagraniu w RO:)