17 listopada na całym świecie obchodzony jest Dzień Wcześniaka, który przypomina o przedwcześnie narodzonych dzieciach i szczególnej opiece, której wymagają te noworodki.
Z tej okazji Europejska Fundacja na rzecz Opieki nad Noworodkami we współpracy z polską Fundacją Wcześniak oraz innymi organizacjami zrzeszającymi rodziców wcześniaków w całej Europie planuje 23 listopada złożyć w Parlamencie Europejskim "Apel o działania na rzecz wcześniaków". Celem tej inicjatywy jest wdrożenie ogólnoeuropejskich standardów jakości w leczeniu i opiece nad przedwcześnie urodzonymi dziećmi. Wsparcia dla niej może udzielić każdy, kto zagłosuje na stronie kampanii "Ene, mene, mini. Oddajcie swój głos na wcześniaki!"
Są jeszcze w Polsce szpitale, w których trzeba dużo zmienić.Wcześniaczki potrzebują szczególnej opieki.
Żaden lekarz nie powinien nigdy mówić: "pani wie, CO Pani urodziła", "jak się rodzi chore dziecko, to ono umiera", "no chyba pani nie sądzi ze pani dziecko będzie żyło". Żadne dziecko nie powinno mieć ran od plastrów zrywanych na siłę i odleżyn.. Jego cierpienie i cierpienie jego rodziców powinno być zredukowane do minimum.. To też są ludzie. Mniejsi, słabsi, bardziej wymagający opieki, ale nie gorsi..
Ech, jak mi się tamten szpital i tamta lekarka przypomni... Całe szczęście, że do Wrocławia Franus trafił. Idę głosować.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTak mała istotka swoją walką, każdego z nas, uczy szacunku do życia a jej bezbronność powinna być motorem, do podejmowania wszelkich działań mających na celu pomoc w tej walce. Osoba, która wypowiadając się o wcześniaku, człowieku, używa sformułowania "co", nie zasługuje na niczyj szacunek. Osoba, która pozwala tak małemu ciałku cierpieć i robi to w sposób świadomy, nie zasługuje na miano człowieka.
OdpowiedzUsuńNiektóre szpitale trzeba pozamykać, bo są lekarze, których się nie zmieni. Jak trafilam na pogotowie nieświadoma co tak naprawde się dzieje, usłuszalam od pana doktora z długim stażem "pełne rozwarcie, nie da się zatrzymać, ani uratować ciąży, to za wcześnie" a jak mnie wypisywał "tym razem się nie udało, ale następnym razem będzie lepiej". Ręce opadają.
OdpowiedzUsuńJa nie umiem nic powiedzieć mądrego na takie słowa i takie traktowanie. Tej pani odebrałabym prawo wykonywania zawodu i postawiłabym ją przed sądem...
OdpowiedzUsuńWiem Aniu..wiem..
OdpowiedzUsuńPrzez bloga franiowego dotarły do mnie inne mamy. Narazie nie mogę napisać tego, co bym chciała, ale myślę, ze już niedługo..
Franiu miał ogromnie dużo szczęścia. Franiu i my wszyscy..