ostatnio ulubiona zabawa Frania:) |
Ciśnienie mi dziś nieźle skoczyło.
I to nie raz, lecz dwa razy.
Rano po raz trzeci już spadła końcówka aparatu Frania. Aparaty mamy 2,5 miesiąca a coś, co nie ma prawa się zdarzyć, zdarzyło się już trzy razy! System otwarty faktycznie nie jest najlepszy dla maluchów. Zadzwoniłam do pani protetyk z pytaniem czy jest szansa na przyspieszenie wykonania wkładek silikonowych. Niestety bez szans:( Miękkie wkładki "robią się" długo. Będą pewnie na 28-29.11, a my 29.11 z samego rana wyruszamy na badania z maluszkiem. Czekamy więc cierpliwie do 7.12 i mamy nadzieję, że czwarty raz już się to nie zdarzy.
Po południu zaś dostałam wiadomość, że turnus zimowy został odwołany.
Tak się zdenerwowałam, ze myślałam, że się rozpłaczę z bezsilności.. Jedyny turnus, jaki zaplanowaliśmy.. Tak na niego liczyłam, bo neurologopedka, z którą Franiu miał pracować jest naprawdę świetna. W programie było SI, praca z pedagogiem, terapia ręki, logorytmika itd...Wszystkie zajęcia, na których nam ogromnie zależało..
Ale będę coś kombinowała..
Nie znam się, ale może dlatego się psują, bo są wypożyczone? Tzn. były już używane przez kogoś i może dlatego są awaryjne?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za terminowe wykonanie frankowych aparatów :-)
Gdzie Wam ten turnus nie wypalił? To ten w Bydgoszczy?
Nie, do Bydgoszczy jeździliśmy na ruchowe, to był turnus wyjazdowy ośrodka z Warszawy. Miał być organizowany w Mielnie.
OdpowiedzUsuńNo kurde! Szkoda :(
OdpowiedzUsuńZnowu byśmy Was nawiedzili.
Jest światełko w tunelu:) Jutro wszystko powinno się wyjaśnić:)
OdpowiedzUsuń