To, co wyżej, to efekt tego, co poniżej:
DUMNI jesteśmy nieziemsko z naszego chłopaka!
Niniejszym rzucam Wam wyzwanie i zadanie - spróbujcie przemigać imię Franek.
Aaa co, życie jest pełne wyzwań.
Wierzymy w Was - dacie radę!
Ps. Dziękujemy za wszystkie smsy z głosami na nasz blog. Jesteście niesamowici!! :)
Działamy dalej i liczymy na to, że uda nam się utrzymać w pierwszej 10.
Świetnie Franio! Ale ciotka z Ciebie dumna!
OdpowiedzUsuńP.S. A co z uszkami? Czyste?
A gdzie tam. Obustronne wysiękowe zapalenie uszu..
UsuńWczoraj na cito byliśmy prywatnie u lekarza. Kolejna reklamówka leków, tym razem z antybolem do nosa. Oby pomogło wreszcie.
Brawo Franio!
OdpowiedzUsuńJa się przyznaję, nie umiem. Próbowałam! Ale nie daję rady z "F" i "K" ;)
To chyba jakąś lekcję migania alfabetu musze przygotować? ;-)
UsuńNiech no tylko Francik poczuje się lepiej i poprawią mu się wyniki badań słuchu... Wtedy poszalejemy z syniem ;-)