wtorek, 18 października 2011

Zakwasy..;-)

Franulek ma chyba zakwasy, bo dziś nie miał siły chodzić:)
Wstał może ze dwa razy i od razu klapał na dupcię. Bidulek wczoraj przesadził:)

Jutro rehabilitacja odwołana, bo młody ma katar i gilusie go wkurzają. Walczymy z gadami i mamy nadzieję, że nie rozwiną się dalej.

1 komentarz:

  1. Zdrówka dla Was!!! To przez ten katar tak cieżko chodzić. No bo jak tutaj chodzić jak oddychać ciężko?!
    Minie infekcja, to znowu Krasnal ruszy!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję