Hm... w sumie to tu jest całkiem fajnie..;-) |
Dziś chciałabym podziękować terapeutce Frania z Prodeste, p. Ewelinie. Byliśmy dopiero na trzech spotkaniach, dopiero trzykrotnie przekazywała nam sekwencje stymulacyjne i edukacyjne, uczyła jak zwracać się do krasnalka, jak uporządkować mu świat, jak mu pomóc funkcjonować. Dopiero trzy razy - trzy miesiące pracy, a efekty już są tak spektakularne. Do tej pory widzieliśmy małe postępy, zastanawialiśmy się, czy czasem nie jest tylko tak, że to my chcemy je widzieć. Ale chyba nie. Dzisiejszy dzień zdaje się być tego potwierdzeniem:)
Skupiam się, skupiam się... |
Dziś jest środa - nasz dzień wyjazdów do Wrocławia. Przygotowalismy krasnalka zgodnie z zaleceniami z Prodeste licząc na to, że może coś to pomoże. Czy pomogło???? Ba! Ktoś nam dziecko podmienił!!:) Czy był paw? NIE! Czy była histeria? NIE! Ino lekkie pojękiwanie pt. "Ale nie myślcie sobie, że tak łatwo oddam PPP*";-) Franula współpracował cudnie z panią Alinką, ta stwierdziła, że to po prostu NIE-SA-MO-WI-TE!!!! Że takiego Franuli nie zna!!!
*PPP to nie poradnia psychologiczno-pedagogiczna, lecz Franiowe Poletko Pawiowo-Płaczowe;-)
:) |
Teraz ja tu rządzę! |
Ale wracając do Franulki - postanowiliśmy z Franiowym Tatą pójść na całość i zacumowaliśmy w Ikei. Dawno nie byliśmy tu na obiedzie (bo ludzie, dźwięki itd). Oczywiście wcześniej wdrożyliśmy "Instrukcję Obsługi Krasnala Prodeste-top-secret-XYZ nr 3" i....obiad zjedzony:) Krasnalek nawet powędrował do działu z zabawkami, dzięki czemu już wiemy, czego potrzeba naszemu młodzieńcowi do szczęścia:)
Taki sam!:) |
Syneczku, wierzymy tak bardzo, że już niedługo, że jeszcze troszkę i skończy się nasze "życie w drodze". I będziesz miał SI i hipoterapię i ciocię Ewelinę z Prodeste zaraz za rogiem i wszystko, czego będzie Ci potrzeba..
Oby.
Oby się udało.
Dziś zobaczyliśmy jak bardzo warto..
Miś karmi kurki ko-ko-ko:) |
Każdy prawdziwy mały mężczyzna powinien mieć swój własny pociąg:) |
Tak bardzo chciałam Wam to dzisiaj napisać, żebyście się cieszyli razem z nami. Bo Wam także z całego serca dziękuję za to, że przekazujecie informacje o sprzedaży naszego domu. Musi się udać, prawda?
Warto robić wszystko, za każdą cenę, warto..
***
A Aleks ciągle szuka...
***
Cieszymy się razem z Wami, że Franio robi takie postępy :) Każdy mały krok do przodu jest dla nas Wielkim Wydarzeniem :)
OdpowiedzUsuńJowita
Super wiadomości
OdpowiedzUsuńAga dom się sprzeda, ja to wiem, nowy rok szkolny rozpoczniecie w nowym miejscu
Aga cudownie że jest to światełko w tunelu, My jesteśmy Rodzicami, a własnie odpowiedni Terapeuci winni nam wskazywać światełka i ścieżki, Cieszę się z Wami :-)
OdpowiedzUsuńSUPER!!! SUPER!!! SUPER!!!!
OdpowiedzUsuńAga z domem też się uda!!!!
Czytam blog Frania prawie od roku. Cieszę się z każdego najmniejszego Franiowego kroczka do przodu. Jesteście cudowną rodziną i jest w Was niesamowita siła. Trzymam mocno kciuki za Frania i wierzę, że ten mały człowieczek pokona wszystkie przeciwności losu :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wierzyć, że z domem też się uda. Na razie będę cieszyć sie, że udaje się z Franiem. ;-)
OdpowiedzUsuńp.s. piękny jest Franio!
Bardzo się cieszę, ze wyjazd do Wrocka się udał...ze Franula robi takie postępy :):)
OdpowiedzUsuńKolejkę identyczną ma Gracek, babcia mu kupiła na 2 latka, do dziś jedna z najbardziej ulubionych zabawek :):)
Kochani, tak się cieszę, że cieszycie się razem z nami:)
OdpowiedzUsuńWiolu, czyli prezent będzie trafiony?:)
Aguś myślę, ze tak skoro Franiu tak się nią zainteresował...zresztą wiesz, dorosły facet uwielbia kolejki, to co się dziwić dziecku :):):)
UsuńBARDZO się cieszymy! Nawet nie wiesz, jak bardzo!!! I bardzo wierzymy, że się uda, że wszystko będzie dobrze, że Franio będzie miał zapewnioną terapię. Tak będzie. Ty wiesz i ja wiem.
OdpowiedzUsuńBuziaki dla całej rodziny!!! :)))
Ty wiesz, że Cię kocham:)
UsuńFranula z Ciebie to jest jednak GOŚCIU! Pokazałeś mamuśce na co Cię stać...może na jakiś czas przestanie się czepiać :) :) :)
OdpowiedzUsuńps. Aga co z allegro? Nie żebym cierpiała na nadmiar funduszy ale postanowienie to postanowienie.
Allegro to skomplikowana sprawa..:(
UsuńNarazie nie mogę napisać publicznie. Mogę na maila.
A publicznie napiszę, jak już porządek zrobię. Tylko ze cierpię na chroniczny brak czasu:(
justus51@wp.pl tak jakby co :)
UsuńJustys, tone dziś w pracy. Z pół nocy będe siedzieć. pewnie ani posta nie napisze, ani maila do Ciebie nie popełnię. Jutro max, ok?
UsuńAga nie przejmuj się żadnymi mailami. Czasem lepiej jest czegoś po prostu wcale nie wiedzieć. Byłam dziś na allegro, cieszę się że aukcje się jednak pojawiły. Już ja sobie coś tam wyszperam :) Dziękuję.
UsuńWspaniłe postępy, cieszymy się, że Franiowi tak bardzo pomagają te spotkania ze specjalistami, trzymamy kciuki za dom:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - i za te radość razem z nami i za kciuki za dom:)
UsuńAniołku , tak trzymaj !!! Drobnymi kroczkami na przód.Sam pewnie jeszcze nie wiesz, jak bardzo swoim zachowaniem zachwyciłeś Rodziców...cieszą się.
OdpowiedzUsuńTwoje sukcesy, to nagroda za ich walkę Słonko o Ciebie. Wiara , że to wszystko ma swój ogromny sens !!
Przytulam mocno...buziaczki dla Krasnala .
Gosiu i od nas przytulasy dla Ciebie i Kubunia:)
UsuńBardzo bardzo wierzymy, że Franula jest na właściwej scieżce..
Agnieszka,
OdpowiedzUsuńczytając ten wpis śmiałam się i płakałam ze szczęścia razem z Tobą.
Zobacz, jak ogromny potencjał ma Franula, jaki to mądry facet jest. I jak wiele może odpowiednia droga terapii!!.
Uściski, uściski i ukłony dla Fransiszka.
Dorota
Dokładnie tak jest jak piszesz Dorota - terapia dostosowana do dziecka a nie na odwrót. Sama wiesz, jak bardzo jest to ważne..
UsuńBuziaki dla Was:)
Huraaaaaa! I tak dalej.
OdpowiedzUsuń:) Tajest;-)
UsuńPani Agnieszko jest Pani wspaniała, taka kochająca, dobra i cierpliwa. Ja wiem, że Franiu z tego wyjdzie i będzie przy tym dobrym człowiekiem. Zaglądam do Was codziennie i Was uwielbiam. Nigdy nie doświadczam tutaj złych emocji a wręcz przeciwnie. Postawy które chciałabym praktykować...są godne podziwu.
OdpowiedzUsuńJest Pani moim ideałem. Buziaki
Pani komentarz wprawił mnie w ogromne zakłopotanie, bo ze mnie taki ideał, taka ostoja cierpliwości, że ho-ho:)Bardzo dziękuję za ten komentarz, ale ja jestem zwykła mamą jak tysiące innych.
UsuńMam taka nadzieję, że to nasze miejsce zawsze będzie przepełnione tylko dobrymi emocjami.
Buziaki odwzajemniamy:)
Aga to super że ta terapia działa to jest najważniejsze!Oby dom został sprzedany jak najszybciej żeby Franio mógł korzystać z terapii regularnie, trzymajcie się będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMonika, oby, trzymaj kciuki z całych sił, ciocia:)
Usuńsuper wiesci!!! oby tak dalej, a info o waszym domku wrzuce u siebie :) i o Aleksie też, trzymam kciuki i mocno Was sciskam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I za nas i za Aleksa:)
UsuńOdściskiwuję równie mocno:)
Jeju... SUPER !!! tak się cieszę !
OdpowiedzUsuńSma wiem jak ważna jest terapia i jakie cuda może zdziałać. Wierzę, że szybko uda Wam się załatwić sprawy z domem i będziecie mogli dostarczyć tyle terapii Franiowi ile mu potrzeba.
Bardzo się cieszę !
Buziaki dla Krasnala :*
Dzięki Aga. Nieustannie mam taka nadzieję.
UsuńBuziaki przekażę:)
Agnieszko, koleżanka wysłała do Ciebie e-maila w sprawie kupna domu. Odbierz koniecznie.
OdpowiedzUsuńA Franio cudny i jakie postępy czyni... Niesamowite. Myśleliście może o PECS? http://www.pecs-poland.com/ Możliwe, że jeszcze nie doczytałam...
Pozdrawiam.
O PECS nie słyszałam, obiecuję poczytać:)
UsuńA w sprawie domu..niecierpliwie czekam na rozwój sytuacji:)
Dziękuje Ci:)
To sę tzw pcs'y (tzn ja taką nazwę znam):) Wszystko jasne:)
UsuńTrzymam kciuki, żeby się udało:)
OdpowiedzUsuńA jak ja czekam..:)
OdpowiedzUsuńNarazie cisza.