powiem Wam, że wcale nie zamierzam być dorosły. Dorosłych to chyba bardzo trudno jest uszczęśliwić. My dzieci aż tak dużo do szczęścia nie potrzebujemy, o czym dorośli często zapominają. Mi i Natalce na przykład wystarczy terapia u Cioci DomPodSosnami.
Zaraz wszystko opowiem po kolei.
Z rodzicami coś ciężko nam się ostatnio dogadać, jacyś tacy nerwowi się zrobili. Boże, jak dobrze, że ja mam takie fajoskie Ciocie i Wujków! Jak dobrze, że Wy czuwacie:)
Ciocia DomPodSosnami wpadła na fajoski pomysł. Zadzwoniła do mamy i powiedziała, że zaprasza nas, żebyśmy u nich mózgi przewietrzyli. Hm..nie do końca rozumiałem, o co chodzi. Mama jakoś dziwnie nie powiedziała, że 'nie', bo to-tamto-i-owamto, tylko zgodziła się! Trochę się bałem tego wietrzenia mózgu, bo myślałem, że znowu do jakiegoś lekarza jedziemy - jazda samochodem trwała długo, no i płakałem całą drogę. Myślałam, że rodzice zrezygnują, bo będą mieli dość. Ale nie, nie poddali się. A chłopaki na turnusie mówili, że długie wycie sprawia, ze rodzice się poddają. No to moi są chyba z innej bajki. Tylko jeszcze nie wiem z jakiej.
Buszuję w hyzopie |
Spacer po lesie |
W każdym razie pojechaliśmy do cioci i wujka przewietrzyć mózgi. Gdy tata zatrzymał auto w wieeelkim lesie, myślałem że oszaleję z radości! Ta ciocia moja to wcale nie jest lekarką! Aż dałem jej za to buziaka! Mama mówi, że jest Naczelną Szamanką. Nooo dobra, niech i tak będzie, w każdym razie terapia cioci DomPodSosnami baaardzo mi się podobała. Jeździłem traktorem i wózkiem, dużo biegałem i to na bosaka!!
Głaskałem pieska cioci i wujka, miałem ręce całe czarne czarne, spodnie brudne a ciocia z wujkiem tylko mówili, że pięknie wyglądam. Fajoscy są!!! Jejku, jakby mnie tak zobaczyła pani doktor to by pewnie powiedziała, że terapia wietrzenia mózgu jej się wcale a wcale nie podoba. A ja uważam , że jest najlepsza na świecie!! I jadłem pyyyszny chleb, który ciocia upiekła, i z konfiturami cioci! I to wszystko tak mi smakowało! I piłem herbatkę z sokiem z truskawek, i to prosto z kubka - coraz lepiej mi to idzie. I tylko raz się spawiłem, ale dlatego, że tata chciał, żebym już szedł spać a ja nadal chciałem wietrzyć mózg.
Proszę Was, powiedzcie rodzicom, żeby mnie zapisali na stałe na terapię do cioci DPS, coooo? Natalka też mówi, że jej sie bardzo podobało. Taką fajoską terapię powinny mieć wszystkie dzieci na świecie. I te zdrowe i chore. Bez wyjątku.
Kochane Ciocie, kochani Wujkowie,
Wy to wszystko na pewno wiecie, Wam nie trzeba tego mówić, ale powtórzcie to innym dorosłym, którzy zapomnieli o tym: dzieciom nie trzeba laptopów, komputerów, oglądania telewizji przez pół dnia i innych dziwnych rzeczy. Trzeba rodziców po cudownej Terapii Wietrzenia Mózgu! I dzieciom też trzeba ją regularnie aplikować. A co:)
Ciociu kochana, dziękujemy Ci za zaproszenie!!!!!
Całuję Was mocno
Franio
Najlepsza Siostra na Świecie |
Nie wiem, co ręce mają wspólnego z mózgiem, ale im dłużej stosowałem Terapię Wietrzenia Mózgu tym brudniejsze były moje ręce:) |
Mama powiedziała, że trzeba wykorzystać okazję i dużo biegałem bez butów. Ale łaskotało!!:) |
Przewietrzony mózg szybko chce iść spać:) |
Super wyjazd, widać, że Franio przeszczęśliwy, wyluzowany i tyle nowych doznań :) Pozdrawiam serdecznie Frania i dzielnych rodziców!
OdpowiedzUsuńFraniutku - Naczelna Szamanka DPS już za Tobą tęskni, choć dzisiaj się widzieliśmy! Mam nadzieję, że uda mi się przekonać teraz Twoich Rodziców do nieco dłuższej Terapii Wietrzenia Mózgu. ;)) I mam nadzieję, że będziesz najbrudniejszym, najszczęśliwszym i najzdrowszym chłopaczkiem w całej Polsce! Bo Natka to już jest królową Kwiatów przecież. ;))
OdpowiedzUsuńDPS-kocham Cię za to-Prababka Frania
OdpowiedzUsuńCzuję się kochana. :)) Pozdrawiam najserdeczniej! :D
UsuńOch, rewelacja! Gratuluję, Franiu, takiej wspaniałej terapii i takich ludzi dookoła :)
OdpowiedzUsuńFraniu w takim razie życzę Ci, abyś jak najczęściej wyjeżdżał z Natką i Rodzicami na Terapię Wietrzenia Mózgu :-)
OdpowiedzUsuńCiociu z Domu Pod Sosnami jesteś wspaniała.
OdpowiedzUsuńFraniu - zazdroszczę terapii :)
Natko - pięknie Ci we wianku!!!
Jowita
Cudownie, wspaniale i Franiu ode mnie podziękuj Cioci z DPS- za wspaniały pomysł- to było Wam potrzebne,a Ty Dzielny Franiu- byłeś tam szczęśliwy- Cudownie :-) Mam nadzieję, ze Twoi Rodzice też odpoczęli i mają więcej energii i choć ciut ciut tak śmieją się jak TY :-)
OdpowiedzUsuńFraniu - Twoja siostra jako kwiatowa wróżka jest najpiękniejsza na świecie! :-) I wiesz co... namawiaj Ty rodziców na takie wietrzenie mózgu przynajmniej dwa razy w roku!. Im to nawet bardziej niż Tobie potrzebne!
OdpowiedzUsuńFraniu jak najwięcej terapii wietrzenia mózgu.
OdpowiedzUsuńCudownie że oderwaliscie się od rzeczywistości.
Fotki super
Buziaczki:*
Wiadomo, że ciocia DPSia jest najlepsza na świecie . Fotki cudne i widać na nich, że Franio był tam przeszczęsliwy. Wiadomo - ziemia Lubuska jest przecież bardzo piękna a gościnność Depesi znana. Całuski od forumowej babci.
OdpowiedzUsuńMama Asi.
Życzę Wam więcej takich terapii, i dużo zdrówka i uśmiechów dzięki nim dla Was i Frania, piękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńFranio no widzisz jednak Mamusia wie co dobre, mam nadzieję że mamusia też skorzystała z terapii wietrzenia mózgu i odpoczęła trochę. FRaniu a tobie życzę więcej takich fajoskich terapii i żebyś w drodze już nie płakał
OdpowiedzUsuńKochani, zdjęć mamy ogromnie dużo. Franula ogladając je ma rogala na buziaku:) Jak widzi traktor zaraz jest "uuu" lub "kukuku" - tak Franulek mówi, gdy bardzo cos przezywa.
OdpowiedzUsuńRodzice wypoczęli, a jakże. Niestety już wpadliśmy w szpony stresu.
Powiem Wam, że mózgi najlepiej nam się przewietrzą, gdy znajdzie sie kupiec na nasz dom.. W tym tygodniu znowu czeka nas wyjazd do Opola. Już nawet nie chce mysleć, co się będzie działo w podróży i ile kasy znowu pójdzie z budżetu.Ale nic to. Dobrze, że możemy jechać.
Wszystkie uściski jak zawsze przekażę robaczkom:)
Ciotka DPS dziękuje zarumieniona za wszystkie pochwały - nie zasłużyłam, słowo! To Natka i Franek zasłużyli, bo sa naprawdę wyjątkowi!
OdpowiedzUsuńAga - Ty się niestresuj, bo wiesz, jak coś to znajdziemy Wam pracę u nas, w polu sie człowiek naprawdę odstresowuje! ;))
Póki co, mieszam i zaklinam i spluwam przez lewe ramię w tył. Będzie dobrze!!!
Zasłuzyłaś, zasłuzyłaś:)
UsuńZaklinaj i spluwaj, ciotka;-)
Zdjęcia wszystko mówią! Buziaki dla Was i kochanej Ciotki DPS!
OdpowiedzUsuńAz serce sie raduje jak sie widzi takiego szczesliwego dzieciaczka:) Fajna ciotke macie.Usciski i dla niej:)
OdpowiedzUsuńU ciotki DPS fajosko jest! :) Sami sprawdziliśmy, dzieci biegały aż miło i wcale a wcale nie chciały iść spać!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Franusia i Najwspanialszej Siostry na Świecie :P
Kajuś, Jaddis , dziękuję:)
OdpowiedzUsuńMultanko, chyba jakiś fanklub ciotki DPS czas utworzyć:)
Ależ cudnie:) Dzieciaki roześmiane wyglądają na baaardzo przewietrzone;) Mama widać zadowolona:) No i ciocia kochana:) Oby jak najczęściej było Wam tak radośnie i przyjemnie.Z całego serca Wam tego życzę.Franulowi wystarczy skarpetki zdjąć i zadowolony hi,hi;) Trzymam kciuki za dom.
OdpowiedzUsuń