sobota, 21 stycznia 2012

Efekt reanimacji Phonaków

Akcja osuszania i odbłacania trwała całą noc.
Efekt:

APARATY DZIAŁAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Normalnie napisze do producenta, prosto do Szwajcarii, żeby wypłacili mi premię uznaniową, tzn nie mi, lecz Francowi, za ekstremalny test aparatów:)
Poważnie mówię.
Dziś wieczorem siadam do pisania maila:) Znalazłam już dane na stronie Phonaka: http://www.phonak.com/ch/b2c/de/system/topnav/contact.html



Jezu...normalnie osiwieję kiedyś

12 komentarzy:

  1. Uffffffff super, że działają! Weszłam specjalnie zobaczyć z samego rana, nie chcę Cię atakować smsami bo pewnie macie zajęcia.
    Kamień z serca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Franio majster, dobrze że aparaty działają!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ano uffff, uffff:) Tutaj każdy jak widzi Frania zaraz na uszy patrzy, zaraz potem jest dziki okrzyk radości; DZAAAAŁAJĄ! ALE SUPER!:)

    Franus jest już po ruchowej, za 15 min mamy neurologopedię. Potem jeszcze terapie reki, basen, następnie przerwa obiadowa i o 15 Weronika Sherborn a i 16.15 czytanie metoda symultaniczno-sekwencyjną.

    OdpowiedzUsuń
  4. No suuuuuuper.... Aga tak intensywnie wczoraj myslałam o Franiu i jego aparatach ze mi sie w nocy sniły. :)))))))) Super ze działąją ... kamien z serca:) Teraz to juz z górki bedzie ...pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak dobrze, że działają, bardzo się cieszę!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszymy się z Wami. martwiłam się barrdzo... buziaki dla testera:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za premię! ;-) Może Frania do reklamy zaproszą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agnieszka, która to ciocia Franiowi karierę naukową w Szwajcarii wróżyła? A wiadomo, że nauka wymaga eksperymentów i Franio już zaczął pracować na swoją przyszłą profesurę wykonując crash testy aparatów :-)

    A tak na poważnie, to cieszę się, że aparaty działają jak należy. Mocne uściski dla Was, kciuki oczywiście cały czas mocno zaciśnięte.

    OdpowiedzUsuń
  9. super dobre wieści :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super że aparaty działają:) Nawet sms do ciebie napisałam że jak by co to mam znajomych w Koszalinie.

    OdpowiedzUsuń
  11. :)
    Oby tylko Frankowi nie przyszło do głowy, że test był zbyt lajtowy:)

    Kochani, dziękuję za wszystkie smsy! Czytałam je i leciałam na zajecia z Franiem. Średnio miałam czas na odpisywanie, ale jestem Wam ogromnie wdzięczna za Wasze telefony i smsy:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję