wtorek, 24 stycznia 2012

Franio pisze list z turnusu

List do Was układałem dziś w głowie naprawdę długo. Widzicie jak intensywnie nad nim myślałem..


Kochane Ciocie, kochani Wujkowie,


mama już śpi, więc wdrapałam się cicho na krzesło (teraz to już prościzna), otworzyłem laptopa (ciocie na turnusie mnie nauczyły - poziom tu, mówię Wam, norrrmalnie że ho-ho), bo postanowiłem napisać Wam jak na tym turnusie tak naprawdę jest. Mama to chyba trochę przesadza (tak często mówi tata) i chyba nie do końca mnie rozumie.


No tak, fakt, wczoraj był paw na balu, ale tylko dlatego, że na początku ciocie puściły "Mydło wszystko umyje". Kto dzisiaj tego słucha?? Nie potrafiłem powiedzieć mamie, że nie lubię tej piosenki, więc musiałem pokazać. Mama zrozumiała - szybko zabrała mnie z balu.
I już teraz rozumiem dlaczego ciocia Gabrysia (ona uczy mnie mówić) powiedziała, że trzeba mi wprowadzić gesty wizualizacyjne! Jak się pokaże, to łatwiej zrozumieć. To takie proste, prawda? Więc tak naprawdę kilka razy pokazałem mamie, że mi się coś nie podoba. I za każdym razem mama zrozumiała! 
Boże, jaka ona jest mądra. 


A tutaj jest naprawdę fajosko (tego słowa od Natki się nauczyłem, pamiętacie?).
No czy ja wyglądam na przepracowanego albo nieszczęśliwego???
Chłopaki tutaj na turnusie powiedzieli mi, że nie można mówić mamie ciągle, że jest tak super. Jak zrobię podkówkę, to mama przytuli, spyta czy chcę biszkopcika, chlebka z miodem.. 
Oni są tacy mądrzy! 
Mówię Wam! 
Wszystkiego się na turnusach nauczyli!  
Tak naprawdę ja tylko udaję, że nie chce mi się iść na zajęcia, ale do ściema (dziwne słowo, ale Natka kazała mi tak mówić).


Tylko udaję. I tylko przez chwilkę:)
No powiedzcie mi, jak tu nie chcieć iść na takie fajoskie zajęcia? Mogę chodzić przez tunel, łapać balony, jak mi się uda podnoszę ręce do góry (to znaczy 'hurrrra!"), ciocia sadza mnie na takiej miękkiej duuużej poduszce i daje kolorowe książeczki do oglądania, maluję z ciocia Iwonką, ćwiczę nóżki z ciocią Anią i zawsze wtedy mogę się bawić układankami. Naprawdę jest super! Na koniec zajęć każdej cioci mówię "pa-pa" i daję buziaka. Ciocie wtedy mówią:
- Jejku, jaki on słodki!
Tego nie rozumiem. Słodki jest miód, biszkopt z galaretką, ja jestem po prostu kulturalny...
Hurrra! Udało się podnieść dwa balony!:)
Jutro przyjeżdza tata  z Natalką. Ale się cieszę! Mam im tyle do opowiedzenia. Mama mówi, że też się cieszy, bo ma innym mamom dużo do powiedzenia i dlatego jutro idzie na poduchy..czy coś takiego. Nie wiem o co chodzi, ale dziś tak mama mówiła.


Ciociu Marto, dziękuje Ci za fajoskie zajęcia
A z tymi aparatami to trochę przesadziłem, fakt. Ale to wy mówiliście mi ciągle, że zostanę naukowcem, że w Szwajcarii będę pracował, no to chciałem zrobić pierwszy naukowy eksperyment. Życie naukowca jest naprawdę bardzo trudne. Mama nie rozumie moich eksperymentów..
Chyba muszę pomyśleć nad innym zawodem.


Na koniec pokażę Wam jak fajnie jest ćwiczyć z ciocią Ingą. Bardzo dużo zajęć mam też z ciocią Gabrysią. Obie są fajoskie i bardzo dużo mnie uczą. Teraz już kończę, bo jestem już bardzo śpiący.
Całuje Wam mocno
Franio



9 komentarzy:

  1. Franio po prostu wymiata :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Franio kochany jestes naprawdę WIELKI!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga,
    ten młody człowiek jest po prostu debeściak :)
    Jemu się tam superpodoba, a Ty aby narzekasz i na zawał chcesz schodzić.Jak możesz :D.
    Usciski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Franiu jaki z ciebie suuuuuuper pajączek i ciocie mają rację jesteś słodki i do schrupania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Franio! bierz to różowe milutkie siedzisko do domu :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Franiu kochany, mamusię ciocia weźmie na przeszkolenie odnośnie muzyki, żebyś już nie musiał pokazywać, że piosenka się nie podoba :-) Pisz częściej listy, bo na każdy czekam z niecierpliwością. Uściski dla Ciebie Krasnalku i dla Mamusi

    OdpowiedzUsuń
  7. Franuś, żabo Ty nasza kochana... Ajajajaj... ;)) Ty masz MNÓSTWO kłopotów z Mamą! Buziaki dla Walecznego, Natki i Mamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam czytać Frania listy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak poprzednio przekażę wszystko Franiowi:)
    No chyba ze sam sie zakradnie do lapka i poczyta:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję