Franio chce gauge :) No i prawidłowo, w samochodach są zegary, w wyścigowych to zawsze:)To bardzo dowolne tłumaczenie. Może chodzi o zegar ze zwierzątkami:) Kiedy wstają, kiedy jedzą, kiedy śpią:) Sama taki już nawet wykonałam . Samych zegarów już wyprodukowałam może i ponad 20, są zegary na wszystko:) Mój ostatni hit, jak się bawić z psem. Najpierw same obrazki, potem następstwo czasowe. Zegar pokazuje, trzeba się słuchać. Franio mówi bardzo wyraźnie i ślicznie fonetycznie, akcent pada na koniec wyrazu:) Cudnie:), gada, mocno, gardłowo, krótko i akcentuje emocjonalnie. Dawno nie zaglądałam, to co u Was ostatnio wyczytałam to same fantastyczności. Niech tylko ten Mikołaj w kominie nie utknie. Julce zawsze robię kalendarz w okresie "Mikołaja", potem przeżywa każdy dzień aż do Świąt:) Są foty, obrazki, bo wszyscy musimy wiedzieć, co mamy robić, jak jest dzień pieczenie ciasteczek na choinkę, to od rana mam urwanie głowy:)Dzień kupowania choinki to szaleństwo.
Teraz mam władzę w Rodzinie, bo jak wymyślę, to tak musi być, bo Julka nie odpuści, bardzo pilnuje obrazków:)
Tylko,że na szczęście sama ustalam co i kiedy, przez to mam duże możliwości lawirowania i wrabiania Rodziny:) Ciesz się, że nie masz takich ciotek , bo mnie już kilka razy chcieli wysłać na białe niedźwiedzie, oraz konsultowali moje działania ze specjalistami, no ciotka wariatka:) Franio rożnie jak na drożdżach, bardzo spoważniał, to już taki duży chłopak .
Ja ten na rysunku ewidentnie widzę własnie Mikołaja i podpis Frania a reszta jest zapewne szyfrem, żebyście nie wiedzieli o co chodzi, a Mikołaj i tak będzie wiedział ;-)
Franuś życzę Ci aby wszystko co tam narysowałeś znalazło się w twojej skarpecie, uściski przesyłamy Wam wszystkim ps. a czy Natalka napisała list do Świętego?
Cudny Francio:)
OdpowiedzUsuńna słowo "słodycze" cieszymy się tak samo:):):):)
Mikołaj wszystko zrozumie i adresu nie pomyli- na bank!
buziaki:*
AgaIgnasia
Jak Franio wszystko super rozumie! Jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Buuu, filmiki od paru dni poza zasięgiem, net padalec... :(
OdpowiedzUsuńAle przecież na rysunku wszystko jasno wytłumaczone jest!!! :)
Franiu,Mikołaj przybiegnie do Ciebie ze dwa razy-no jaki drugi słodziak tak mu przybije piątkę i żółwika?Nic się Mikołajowi nie pomyli:)))Prababka
OdpowiedzUsuńCudowny list :)
OdpowiedzUsuńFranio chce gauge :)
OdpowiedzUsuńNo i prawidłowo, w samochodach są zegary, w wyścigowych to zawsze:)To bardzo dowolne tłumaczenie. Może chodzi o zegar ze zwierzątkami:) Kiedy wstają, kiedy jedzą, kiedy śpią:)
Sama taki już nawet wykonałam .
Samych zegarów już wyprodukowałam może i ponad 20, są zegary na wszystko:) Mój ostatni hit, jak się bawić z psem.
Najpierw same obrazki, potem następstwo czasowe.
Zegar pokazuje, trzeba się słuchać.
Franio mówi bardzo wyraźnie i ślicznie fonetycznie, akcent pada na koniec wyrazu:)
Cudnie:), gada, mocno, gardłowo, krótko i akcentuje emocjonalnie.
Dawno nie zaglądałam, to co u Was ostatnio wyczytałam to same fantastyczności.
Niech tylko ten Mikołaj w kominie nie utknie.
Julce zawsze robię kalendarz w okresie "Mikołaja", potem przeżywa każdy dzień aż do Świąt:)
Są foty, obrazki, bo wszyscy musimy wiedzieć, co mamy robić, jak jest dzień pieczenie ciasteczek na choinkę, to od rana mam urwanie głowy:)Dzień kupowania choinki to szaleństwo.
Teraz mam władzę w Rodzinie, bo jak wymyślę, to tak musi być, bo Julka nie odpuści, bardzo pilnuje obrazków:)
Tylko,że na szczęście sama ustalam co i kiedy, przez to mam duże możliwości lawirowania i wrabiania Rodziny:)
Ciesz się, że nie masz takich ciotek , bo mnie już kilka razy chcieli wysłać na białe niedźwiedzie, oraz konsultowali moje działania ze specjalistami, no ciotka wariatka:)
Franio rożnie jak na drożdżach, bardzo spoważniał, to już taki duży chłopak .
Pozdrawiam mocno. Edzia.
Ja ten na rysunku ewidentnie widzę własnie Mikołaja i podpis Frania a reszta jest zapewne szyfrem, żebyście nie wiedzieli o co chodzi, a Mikołaj i tak będzie wiedział ;-)
OdpowiedzUsuńFranuś życzę Ci aby wszystko co tam narysowałeś znalazło się w twojej skarpecie, uściski przesyłamy Wam wszystkim
OdpowiedzUsuńps. a czy Natalka napisała list do Świętego?
Oj slodkiego cos koniecynie przyniesc musi
OdpowiedzUsuńNo i jak sie mikolaj spisal?
OdpowiedzUsuńU nas chyba przestaja powoli wierzyc...:-(
Lata leca oj leca....
Buziaki
monika
Zaraz będzie fotoreportaż z mikołajkowego poranka:)
OdpowiedzUsuńObejrzałam film i muszę powiedzieć, że Franio jest uroczy! i ma taką kochającą Mamę!!! Jesteście wspaniali!!!
OdpowiedzUsuń-Mama małej Agatki-