Franulek wybudzony po badaniu spokojnie zasypiał w "domu" |
Doktor dość długo przeglądała zapis. Powiedziała mi, że wg niej nie są to zmiany napadowe, lecz wynikają one ze zmian niedotlenienno-niedokrwiennych w mózgu. Pytała mnie o wynik MRI - ostatnie a zarazem i pierwsze w swoim życiu, Franula miał w wieku 2,5 mies. Dr opisująca badanie nie znała wcześniej Frania. Robiąc opis pytała mnie: czy dziecko ma problemy z uszami? Czy dziecko ma problemy z brzuszkiem? itd.. Kurcze, nie wiem jak to interpretować.. Tzn wiem, że jest podejrzenie, że uszkodzenie słuchu jest pochodzenia centralnego, ale dlaczego pytała o brzuszek?
Będę zaraz dzwoniła do naszej dr.
Teraz już muszę kończyć, bo zaraz śniadanie a potem lecimy do domu.
Dziękuje Wam, że myśleliście o naszym krasnalku i trzymaliście wczoraj kciuki za wynik badania.
Piątek rano, krótko przed powrotem do domu, robaczki jedzą śniadanie - ależ to był słodki widok!:) |
Nic nie rozumiem. Za skomplikowane to na mój rozum... Trzymam kciuki nadal...
OdpowiedzUsuńJowita
Jestem w podobnej sytuacji;-)
UsuńAguś,najważniejsze wiesz-nie ma epi!!!
OdpowiedzUsuńPytaj dalej ,ale spokojnie.Złych wykresów sie nie leczy.Leczy się chorobę.Duży % ludzi zdrowych nie ma nawet pojęcia,że ich eeg jest nieprawidłowe.Prababka:)
Gosiu, zobaczymy, co zarządzi dalej nasza dr neuro. 13.09 mamy wizytę.
UsuńBuziaki:)
Aga, nie wiem czy to coś da - ale nasza Pani Dok ma powiedzenie "ucho-brzucho", że te dwa narządy są jakoś powiązane... Ale wydaje mi się, że najlepiej odpuścić sobie laickie interpretacje, bo się można zamęczyć. Skontaktuj się ze swoim lek. A to, ze Pani dok opisująca nie znała Franka to może lepiej - miała na niego świeże, obiektywne spojrzenie - czytała tylko zapis a nie od razu robiła pod Franiową interpretację
OdpowiedzUsuńPozdr. Ola/mju
P.S. aaa w końcu udało mi się dodać komentarz - nie wiem czemu wcześniej zawsze kazało mi się logować :/
OdpowiedzUsuńmju
Jestem po krótkiej rozmowie z jedna panią dr - ma wątpliwości. Powiedziała, że moze stymulację trzebaby powtórzyc, że może akurat w ciagu tych 18 min zapisu czynnosci napadowej nie było. Powiedziała, że nasza dr musi przejrzec zapis.
OdpowiedzUsuńNo zobaczymy.
Za 20 min uciekamy z Katowic do domu.
Witam. Wysłałam Pani wiadomość na facbook. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBidulek mały :( Mam nadzieje ze Wasza pani dr powie coś więcej i potwierdzi ze to nie czynności napadowe, trzymam kciuki jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńZa głupia jestem na eeg.
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że ktoś coś Wam z tego wyczyta i nie trzeba będzie całej historii jeszcze raz powtarzać. :(
Kciuki za wyniki i interpretację.
Kurcze, no ja też się boję, ze P nie zaśnie. Nadwrażliwość na główce i to całe ustrojstwo, które jej założą:(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak da się ten wynik jakoś wyjaśnić a jak nie trzeba powtórnie wykonać:(
Spokojnej podróży i kciuki;)
No własnie czapeczka na głowie- niestety to badanie gdy dziecko w napięciu ma zasypiać też przekłamuje wynik :-( Aga trzymam kciuki. Uważajcie na Siebie
OdpowiedzUsuńWitam! Tak się zastanawiam - czy może być tak, że mimo niedotlenienia okołoporodowego i wylewów, po latach wynik MR będzie prawidłowy? Czy takie "przygody" zawsze zostawiają po sobie ślad?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich i przesyłam ogromnego buziaka dla Frania :)
to może ja odpowiem jak było u nas ;-) Jasiek urodził się z ostrym niedotlenieniem okołoporodowym, wylewami II st., a po 6,5 roku wynik rezonansu magnetycznego "w granicach normy"...
Usuńale w EEG mamy zmiany... doktor powiedział, że mogą być zwiazane z naszym zespołem Aspergera...
Bardzo dziękuję za odpowiedź :))
UsuńA ja się znowu pod Prababkę sznowną podepnę. Z ust mi wyjęła, co tu dużo gadać! Poza tym to wiesz przecie tę resztę, prawda? :D
OdpowiedzUsuńAgnieszko, to że zapis jest nieprawidłowy to w wypadku wcześniaków z takimi problemami niestety norma ale nie oznacza od razu padaczki. Dlatego właśnie takim dzieciakom nie zleca się badania EEG wcześniej. Dopiero gdy coś w zachowaniu dziecka zaniepokoi rodziców lekarze zaczynają szukać. Agnieszko skoro badanie we śnie nie dało odpowiedzi to może badanie w czuwaniu byłoby łatwiejsze i mniej stresujące a także bardziej miarodajne. Zapytaj może o to Waszego lekarza. W Promyku badanie w czuwaniu dzieciakom robi pani Ziemiańska-Banach. Cały czas trzymam kciuki i pozdrawiam. Wiola, mama Alicji z Krainy Czarów
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami, Franulki jesteśmy z Wami! :)
OdpowiedzUsuńAga jeżeli cechy snu nie zostały wyrażone to być może trzeba będzie powtórzyć badanie. I niestety faktycznie czasami się zdarza że jedno EEG nie obrazuje padaczki a kolejne już tak. U nas tak było że pierwsze EEG wyszło prawidłowo ale kolejne 3 zapisy nieprawidłowe.
OdpowiedzUsuńNa opisach są serie fal ostrych i zespoły FO-FW o ampl. do 33uV, skrajnie wysokonapięciowe wrzeciona snu o ampl. do 350uV. zespoły iglica-fala o ampl. do 500uV.
Wydaje mi się że lekarzy najbardziej niepokoją wyładowania fal ostrych, ale mogę się mylić.
MOnik75
Najgorsze że jest to że przy tym badaniu dzieci strasznie się stresują. U nas podobnie było i z płaczem i z rzygankiem :(
:-((( Przytulam Was mocno!!
OdpowiedzUsuńKochani!
OdpowiedzUsuńJutro odpowiem na komentarze.
Dzisiaj jestem koszmarnie zmęczona już - dzień obfitował w dużo wydarzeń.
Poza tym zaczęlismy pakowanie. Nie wiem jak to wszystko ogarniemy.
Do jutra:)
Aga, daj znac jaj bedziesz miala z 5 min dla mnie. My do niedzieli jestesmy. Buziaki, m
OdpowiedzUsuńJejku Aga, mam nadzieję, ze wyjdzie dobrze. Jaki ten mózg skomplikowany.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i przytulam.
A to pakowanie o matko...Ogarniecie, jak wszystko inne. Niezmiennie, podziwiam Cię kobieto. Sylkao
Aguś, wiem, że u Frania EEG jest wyzwaniem ale być może trzeba pomyslać o holterze EEG czyli takim długotrwałym zapisie, bo 20 min to...bardzo mało. A Franio ma prawo mieć zmiany poniedokrwinne i niestety związaną z tym nieprawidłową funkcje mózgu, które nie wyraża się w typowych napadach padaczkowych. Jak zwykle nieustająco trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńVetka
takie samo eeg miał Kinio ;)
OdpowiedzUsuń