Zródło |
I co tu napisać?
Było FANTASTYCZNIE!:)
Franulka przygotowany odpowiednio do wyjazdowego dnia bez mrugnięcia okiem zaliczał kolejne jego etapy.
Po wizycie u pani doktor co chwilę powtarzał znaki chłopiec, dwa, coś słodkiego.
Wiedział, że jedziemy do dwóch chłopców i że ciocia Lasche przygotowała ciacho z tej okazji:)
Intelektualiści:) |
Energetyczna Lasche wpadła między innymi na taki pomysł - zaproponowała mi, abyśmy... uwaga... napisały bajkę dla dzieci zdrowych o tym, czym jest autyzm i niedosłuch (!). Omal nie padłam, gdy to usłyszałam! Mało tego - Lasche powiedziała, że zaczęła już rozmowy z pewną fundacją (pewną..ha ha - uderzyła w wysokie C od razu i skontaktowała się z Synapsisem!), że rozmawia z ilustratorką książeczek dla dzieci itd...
Nie wiem, co z tego wyjdzie, czy w ogóle cokolwiek wyjdzie (ja na razie jestem przerażona), ale powiem tyle - tak pozytywnego człowieka z głową pełną pomysłów dawno nie spotkałam.
Franio w samochodowym raju:) |
Franio i ciocia Lasche |
Franiowy festyn |
Dziękujemy za fantastyczne popołudnie i za to, co robicie dla Frania.
Trzymamy z całej siły kciuki za Waszą podróż:)
A tak wyglądały robaczki w drodze powrotnej do domu po szaleństwach z Kubą i Kacprem:) |
***
Franiowa tarczyca ma się niby nieźle, ale nie do końca, więc pani dr endokrynolog zdecydowała o zwiększeniu ilości Euthyroxu.
Pozdrowienia dla przesympatycznych
OdpowiedzUsuńrodzinek;-)
Ostatnie zdjęcie cudne:-)
Hania z chłopakami
Też nam się bardzo podoba:) Ile my się nagimnastykowaliśmy, żeby Frania dowieźć do domu w stanie nieśniętym...;-)
Usuńkurcze ale fajowo ! super spotkanie...(zadzroszcze tak miło )
OdpowiedzUsuńbuziaczki dla Was
ps.z książka pomysł rewelacyjny..niech do szkół takie lektury wprowadzą
Oj, do Sienkiewicza nam daleko;-)
Usuń:*
Kofom Was! Udanych wakacji!!!!!!! :* :)
OdpowiedzUsuńMy Wos tyz kofomy;-)
UsuńUdanych wakacji i Wam!!:)
Zazdroszczę spotkania :) Wam, że spotkaliście ciocię Lasche i jej rodzinę, i cioci Lasche, że spotkała Was :)
OdpowiedzUsuńPiszcie tę bajkę, piszcie!!!
Jowita
Spotkanie było naprawdę niesamowite. Przed chwilą planowaliśmy rodziną już kolejne:)
UsuńTo widać, że dzień był fajny i to widać, że ciocia Lasche elektrownią jest, wystarczy spojrzeć na Jej blogi. ;)Świetne! :)
OdpowiedzUsuńSuper fajnie!
OdpowiedzUsuńA z tą bajką- to na pewno wam wyjdzie i się uda:)*
Świetny pomysł z tą książeczką :) W sumie nie spotkałam chyba nigdy bajki dla dzieci, która mówiłaby o jakiejkolwiek chorobie.
OdpowiedzUsuńA jakby tak kilka znaków w niej przemycić jeszcze, byłoby super..
UsuńZobaczymy czy z tego coś wyjdzie.
Jak to zobaczymy??? Na pewno wyjdzie :))
Usuńhej, hej :-)
OdpowiedzUsuńksiązka? na pewno się Wam uda! już trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie
ivonesca
Kochana, to fantastyczna idea z książką - myślę, że dzieci - moje także - chętnie dowiedziałyby się na czym polega ta choroba, jak można się bawić wspólnie z dziećmi autystycznymi...na początku roku brałam udział w pewnym projekcie stworzenia kalendarza ściennego do przychodni i punktów konsultacyjnych i zrobiłam kilka graficznych rysunków z typowymi zachowaniami dzieci. Niestety - projekt utknął chyba w martwym punkcie, słuch po nim zaginął, ale moje rysunki zostały. Jeśli chcecie dziewczyny to mogę przesłać je na maila. To są takie moje nieprofesjonalne grafiki, nie jestem ilustratorką, ale może Wy znajdziecie pomysł, żeby je wykorzystać :) Buźka dla dzieciaków!
OdpowiedzUsuńAniu, widzisz...kurcze, niesamowite to wszystko! Niech no tylko ciotka Lasche się dowie;-)
UsuńAna wysyłaj wysyłaj. Ja tam tuż po powrocie z wyprawy biorę się ostro robotę :)
UsuńBędę trzymać kciuki za tą książkę, tym samym witam się bo wcześniej tu nie byłam ale zagoszczę na stałe. Przeczytałam całego bloga i jestem pod ogromnym wrażeniem tego co zrobiliście siły i determinacji... Słów mi brak
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam też do siebie :)
projektczlowiek.blogspot.com
Niniejszym witamy nową Ciotkę Frankową:)
UsuńMiło nam bardzo:)
Super że wam się udało, My jutro jedziemy na wycieczkę w góry.
OdpowiedzUsuńMoniczka już śpi bo jutro musimy wstać rano.