Praca nad listem rozpoczęła się wczoraj.
Dziś przed południem list został wyklejony. Trochę zawiodła mamina drukarka, ale mamy nadzieję, że Mikołaj da radę odczytać list.
Kochany Święty Mikołaju,
w tym roku byłem grzeczny, uśmiechnięty i mądry.
Proszę o: auto z rogami, traktor, motocykl, wieżowiec, balon, tort, nową poszewkę, plac zabaw, zabawki (ale najważniejsze jest auto), stację benzynową, księżyc, trampolinę i ciężarówkę.
Franio
Franio poleciał na bogato i ze wszystkimi szykanami:) Mam pewne obawy tylko odnośnie własnej stacji benzynowej (nie będę nawet pisała o jaki koncern synio poprosił), wieżowca i księżyca. Resztę chyba da się załatwić bez większego problemu?;-)
Mikołaju, wierzymy w Ciebie!!!:)
Krasnal włożył list do koperty zaadresowanej przez tatę,
pobiegł na pocztę, o tak:
i wrzucił list do skrzynki.
Teraz pozostaje czekanie (i ewentualnie skreślanie totka;-)
Ps. W temacie książkowym dzieje się, oj dzieje:) W piątek wsiadam w srebrną strzałę i mknę do Moniki. To jakieś szaleństwo nie do opisania po prostu:)
Na pierwszym zdjęciu wygląda jakby trzymał dynamit jakiś hehe
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ja to policzylam hehe Mialam na mysli trzecie zdjecie :-)
Usuń:) Bo zawartość koperty jest bombowa;-)
UsuńUwielbiam takie pozytywy;)))))))
OdpowiedzUsuńOj, zobaczymy jaki pozytyw z tego listu wyjdzie. Skąd biedny Mikołąj weźmie wieżowiec i stację paliw dla Frania skoro samo auto z rogami sprawia, że już niemal osiwiał..;-)
UsuńSiwizna bywa ładna:)Ciężarówki MACK mają "rogi":))).No i ciekawe ,jak teraz Mikołaj
Usuńnadąży za wyobraźnią Frania:))Prababka:)
Noo dobra, ale co to jest to auto z rogami? :)
UsuńBoziu, jak On pędzi na tę pocztę!!!
OdpowiedzUsuńŚwięty Mikołaju, wobec takiej wiary, nadziei i takich emocji nie możesz zawieść :-)
I tak całą drogę biegł a od nas na pocztę jest ok 900 metrów.
UsuńDroga powrotna trwała zdecydowanie dłużej, bo motywacji brakowało:)
Znaczy robimy zrzutę na stację benzynową :-D Zmieści się Wam gdzieś przed domem??
OdpowiedzUsuńCiotka Ngel
Trzeba tylko zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, warunki zabudowy, zrobić ocenę oddziaływania na środowisko i kilka podobnych drobiazgów, ale co to dla nas;-)
Usuńee tam, schowa się ja za wieżowcem, żeby żaden urzędnik nie widział i nie mógł sie przyczepić :)
Usuńi stało się
po juz chyba roku podczytywania
o ile nie dłużej
odezwałam się
widać list Frania już zdziałał cuda ;)
pozdrawiam Was ciepło
gosia h-m
O..jaka kreatywna i mądra ciotka:)
UsuńGosiu H-M, baaardzo się cieszę, ze się odezwałaś:)
Odpozdrawiamy:)
I świetnie!
OdpowiedzUsuńFrani z listem w ręku bezcenne :-)
Czekam na książkę moje drogie panie.
Jak ja uwielbiam Frania pomysły! List cudowny :)
OdpowiedzUsuńAuto z rogami, stacja benzynowa... ale to nowa poszewka spowodowała u mnie niepohamowany atak śmiechu. Co się stało ze starą, że Franek musi aż Mikołaja prosić o nową?? :D
A u Was nie ma problemu ze zmianą pościeli? U nas za każdym razem jest dramat, bo jak można serwować dziecku TAKĄ zmianę - zabierać wychechłaną poszewkę i dawać taką czyściutką pafffnącą;-) Po każdej zmianie poszewki przez kilka pierwszych dni jest wściekły wyrzut poduszeczki z łóżeczka (kołderka nie ma poszewki, bo to kołderka obciążeniowa, z polaru, po prostu praca co jakiś czas i tyle).
UsuńRozumiesz, ciotka?:)
No tak, teraz rozumiem :)
UsuńU nas nie ma problemu, mamy raz w tygodniu dzień zmiany pościeli (na identyczną).
u nas z pościela nie ma problemu, ale niech ktoś weźmie i upierze pieluszkę -przytulaka.. pachnąca praniem, blech! ;)
UsuńTo jest najpiękniejszy list jaki kiedykolwiek widziałam!!!
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się :
http://allegro.pl/nowe-klocki-cobi-stacja-benzynowa-bp-i3712685064.html
Ciooooooooooooootka, nawet z koncernem trafiłaś;-)
Usuń:*
No przecież zagadka była kilka postów temu :)
UsuńPodziwiamy pamięć Ciotki;-)
UsuńKwasy Omega, co?:)
Franio jak mikołaj zawiedzie ;-) To Twoi Rodzice staną na rzęsach i auto z rogami, wieżowiec,poszewkę i balonik.... na pewno Ci wyczarują ;-)
OdpowiedzUsuńMikołaj obiecuje dać z siebie wszystko;-)
UsuńNo nie mogę, słodziak :) Przy poszewce też wymiękłam :)))))
OdpowiedzUsuńMój siostrzeniec kiedyś poprosił, między innymi, o 10 m kw kostki brukowej na podjazd:)
Tatuś mu pomagał pisać list. Nie żebym coś insynuowała , absolutnie :)
Myślę, że Franio zasługuje na księżyc :)
Zochna
Lista...króciutka. Ale popatrz jaka bujna wyobraznia
OdpowiedzUsuńAle czaderski stos piktogramów! I Franio to wszystko ogrania? (że się tak kolokwialnie wyrażę)???
OdpowiedzUsuńSuper! SUPER!
Na pewno Mikołaj nie zawiedzie:)
Wspaniały widok. Zdjęcia oddają wszelkie Franiowe emocje, przynajmniej ja je czuję ;) Ależ te piktogramy ułatwiają Wam życie! Pragnienia Franka niesamowite! :)
OdpowiedzUsuńLista podarków rewelacja:-)
OdpowiedzUsuńMikołaj musi być równie kreatywny jak Franio;-)
Pozdrawiam
Hania z chłopakami
oby poczta nie zawiodła , bo list jest świetny , uśmiałam się po pachy .
OdpowiedzUsuńSzkoda że mieszkam tak daleko. Ten mały szkrab byłby tulony przeze mnie nieustannie bo tak mnie wzrusza, zachwyca i rozbraja.
OdpowiedzUsuńŚwięty Mikołaju jak TY podołasz z tymi prezentami dla Frania, zwłaszcza z tym wieżowcem?
No Franio na bogato ,małe problemy mogą być maleńkie ,ale co to dla Mikołaja spełnić marzenia takiego super faceta.
OdpowiedzUsuńbieg do skrzynki to przebój nadchodzących Świąt!
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń