Ospa dopadła jednak Franulkę.
Wstrętna z gorączką i swędzącymi krostkami.
Wczoraj lekarz, dzisiaj lekarz - takie święta nerwowe i przechorowane.
Narazie jednak nie jest jakoś bardzo źle, udaje się nam opanowywać gorączkę, oby i dalej tak było.
Dobrze, że zdecydowaliśmy się na wyjazd do rodziny już w poniedziałek, dzięki temu spotkaliśmy się z bliskimi i prababcią dzieciaków i choć trochę pobyliśmy razem. Gdy tylko zauważyliśmy u krasnala pierwsze trzy czerwone kropki na brzuszku, nie czekaliśmy na dalszy rozwój wypadków, tylko ekspresowo spakowaliśmy się i wróciliśmy do domu.
Choroba chorobą a Franio kreatywny jest - na pohybel zarazie.
Mamy pierwszy znako-wyraz.
Franula mówi: pi-pi lub pio-pio i miga znak łobuz.
Co to znaczy?
Ponieważ my się nieźle namęczyliśmy zanim zrozumieliśmy, o co Franulkowi chodzi, więc żeby było sprawiedliwie, pomęczcie się i Wy.
Odpowiedź napiszę w kolejnym wpisie, chyba że ktoś z Was zgadnie szybciej.
A teraz czas na leki i smarowanie krostek.
Szybkiego powrotu do zdrowia Franiu... Całusy dla Ciebie :*
OdpowiedzUsuńZdrówka Franiu- biedroneczko :*
OdpowiedzUsuńBuziaki Franiu!!
OdpowiedzUsuńOspa paskudna jest, ale można się malować na fioletowo i biało :)
Ściskamy i życzymy zdrówka!!
Jowita
Ciociu Jowito - ani na biało, ani na fioletowo - na przeźroczysto smarujemy.
UsuńTakie zalecenie naszej dr Doroty.
niech szybko wraca do zdrowia i jedno dobre bedzie miał juz za sobą
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę - z dwojga złego, jedna zaraza będzie za Franiem.
Usuńpolecam tanno hermal lotio jest rewelacyjny w porównaniu z pudrodermem , który wżera się w krosty ;-)
OdpowiedzUsuńFranulka ma zalecony Acyklovir doustnie i do smarowania krostek (krem).
UsuńDziękuję jednak za radę.
Może komuś z czytających się przyda.
Pozdrawiamy:)
Jednak i ja dziękuję za wskazówkę. Frania tak wysypało dziś że nie dajemy rady 1. finansowo z zakupem takiej ilości acyklowiru do smarowania (dziennie to koszt ok 60 zł), 2. przede wszystkim frania drapiąc się ściera krem:( Próbujemy więc po konsultacji z nasza dr Dorotą polecany przez Ciebie Tanno Hermal. Dzięki:*
Usuńnie ma za co, ja też jak moj maluch miał ospę a miał ją dosłownie wszedzie krosta przy kroście to w nocy przeszukiwałam internet w znalezieniu specyfiku no i znalazłam ten co polecam ....mój młody siedział na dmuchanym kółku bo inaczej nie mógłm usiąść na pupie taka była zsypana ....jak sobie przypomnę co przezywał ...masakra jakaś a nie ospa ;-(
UsuńU Franuli pupa też jest siedliskiem krost:(
UsuńDziś chyba wreszcie lek doustny spacyfikował wirusa bo wreszcie przestało tak strasznie wysypywac Franulę. Doszło dziś tylko kilka nowych krostek, ale te mniejsze wieczorem były zdecydowanie mniejsze.
W nocy dziś robiłam Franiowi także okłady chłodzące na miejsca, które najbardziej go swędziały. W aptece kupiliśmy takie specjalne okłady żelowe.
Jak dobrze, że nasze dzieciaki mają to już za sobą (tzn Franula prawie już ma).
Zdrowia po stokroć- dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńDziękuje Zofijanno:*
UsuńWygrzejcie do końca i będzie jedno z głowy.
OdpowiedzUsuńten piesek to łobuziak?Prababka:)))
Pirat drogowy????
OdpowiedzUsuńGorrrrrrrrrrrąco!!!!!
UsuńJa się wreeeszcie domyślam,mam prawie pewność-Franio mówi:piorunie ta Prababka łobuziak zjadła moje pierniczki!!!:)))))I NIE PODZIĘKOWAŁA NAWET:)))))
UsuńFraneczku DZIĘKUJĘ-SĄ PRZEPYSZNE!!!!Prababka:)))Buziaki:)
No pewnie, że MUSISZ się domyślać, bo to PRZEZ CIEBIE powstał ten wyrazoznak:)
UsuńA pierniczki na zdrowie niechaj wyjdą:*
Aaaa,wiem:jak ta PIjana prababka stoi w PIOnie????:)))))
UsuńNo to wiem,ale nie popsuję zabawy:))))Prababka:))))
Może tatuś,
OdpowiedzUsuńbo tak szybko gnał do domu :)
Zdróweczka maleńki:)
NIeeee, tatuś zawsze jeździ rozważnie:)
UsuńTylko jak urodził się Franio, gnał z drugiego końca Polski łamiąc wszystkie możliwe przepisy..
Ospa najbardziej zaraża przed pojawieniem się wysypki, więc należało się raczej tego spodziewać, chociaż - wiadomo - lepsze myślenie pozytywne niż zamartwianie się na zapas... Ale Franuś jest nieprzyzwoicie młody, więc na pewno przejdzie to choróbsko szybko i bez wielkiej wysypki. W każdym razie tego mu życzymy z całego serca!!!
OdpowiedzUsuńA "pio-pio" w połączeniu z łobuzem, to musi być chyba "Piolicja", no bo kto inny jest od łapania łobuzów??? Jedzie taki piolicjant radiowozem i słychać "pi-pi". Chyba, żeby nie????
Mał(a)gosia
Nic z tego - policję Franula miga bez zmrużenia oka;-)
UsuńAle też gorrrrrąco...:)
Mamy więc policję i pirata drogowego, więc....czym jest pi-pi/ pio-pio + łobuz????:)
Franuś-Łobuzie, a idź Ty pytania do "Jeden z dziesięciu" układać!!! :))
Usuńojej, ZDRÓWKA dla Frania!!!! Lepiej, że będzie miał to za sobą :) mnie ospa dopadła jak miałam 29 lat, to dopiero była masakra ;)
OdpowiedzUsuńa co do zagadki, hm... moja kreatywność przy Francikowej wypada bladziuteńko ;) czekam z niecierpliwością na odpowiedź! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHmm... Skoro policja i łobuz to może pościg? :P Lub ucieczka (łubuza)?
Usuń*Musiałam usunąć komentarz, bo popełniłam karygodny błąd, taki, że aż wstyd się przyznać.
Nieeeeeee, ale też gorąco:)
UsuńPodpowiem, że to jest przedmiot a nie czynność;-)
Teraz rozwiązanie zagadki jest już bułką z masłem;-)
A błędy, cioootko Agato, któż ich nie popełnia;-)
pi to ten psiak ze zdjęcia ? zdrówka dla Franka
OdpowiedzUsuńMarta, nieeee:)
UsuńPrzeczytaj mój komentarz wyżej, tak jest już prawie odpowiedź:)
Auto? Karetka?
OdpowiedzUsuńOluś na karetkę mówi "boli"
Dużo zdrówka dla Frania:):)
OdpowiedzUsuńa jednak doczekał się ospy....
OdpowiedzUsuńżyczę krościastej, coby raz w życiu wystarczyła i nie gorączkowej, coby miał siły broić ;)
No nie wiem, może złodziej? :D
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Frania :)
A racja, skoro to ma być przedmiot, a nie osoba, więc może chodzi o alarm (syrenę)? Chociaż to raczej dźwięk, a nie przedmiot, to w takim razie się poddaję :D
UsuńOstatnie podejście, a potem się poddaję: Radar??
OdpowiedzUsuńMał(a)gosia
BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)
UsuńKonkretnie - fotoradar:)
Mówiłąm, że proste?:)
Proste jak... Nie przy dzieciach! Franio, jestes rownie zdolnym slowotworca co pierniarzem! Caluje miedzy kropeczki. Ciotka Mg
Usuńpistolet????
OdpowiedzUsuńBlisko było:)
UsuńInfo ospowe - noc fatalna, ale wygląda na to, że zaraza powoli zwija żagle (tfu, tfu)
OdpowiedzUsuńFraniowi życzę zdrowia! Dobrze, że choroba już ucieka.
OdpowiedzUsuńA przy okazji powiem, że tak jak pisałaś kiedyś, mam postanowienie noworoczne, że nauczę się migać! :) Tak czysto z ciekawości na razie (bardzo lubię nowe języki), ale kto wie, może się kiedyś przydać. Na razie umiem alfabet i parę zwrotów:)
Kaja
mam nadzieję że już lepiej...tfu, tfu na ospę ;-)
OdpowiedzUsuńivonesca