He, he, te minki Frania są boskie!!! Aguś, możesz ustawić aby mozna było wysyłać posty bez tej weryfikacji słownej? Trzeba wejść w Projekt, potem Ustawienia, potem Komentarze i tam w miejscu gdzie jest pytanie – Pokazać weryfikacje obrazkową, kliknąć na Nie. I już nie trzeba będzie za każdym razem po napisaniu komentarza pisać te trudne słowa. Buźka!
He, he, te minki Frania są boskie!!!
OdpowiedzUsuńAguś, możesz ustawić aby mozna było wysyłać posty bez tej weryfikacji słownej?
Trzeba wejść w Projekt, potem Ustawienia, potem Komentarze i tam w miejscu gdzie jest pytanie – Pokazać weryfikacje obrazkową, kliknąć na Nie.
I już nie trzeba będzie za każdym razem po napisaniu komentarza pisać te trudne słowa. Buźka!
Franuś szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić, że Franiu taki szczęśliwy :-)
OdpowiedzUsuńEch, też bym sobie pohasała po takiej łące w Karpaczu :-)
Trzymam kciuki za badania!!
Już zmieniłam, kajka:)
OdpowiedzUsuńDzięki za uświadomienie:)
Wiosanko, od Ciebie do Karpacza to pewnie cały dzien drogi, ale hasać po stoku mogłabys się do woli:) Przyjeżdżaj:)
Maaatko, jaka mina! Pełnia szczęścia i radości!
OdpowiedzUsuńJak patrzę na takie zdjęcia to myślę - wiedział, o co tak walczy... :*
On na tym zdjęciu wstaje na nogi. To dla kurdupelka ciągle jeszcze wysiłek, ale zobacz jaka radość, jaka satysfakcja na buziaku się maluje:)
OdpowiedzUsuń