Dzisiejszy wypad na lody:) |
dziękujemy wszystkim ludziom o wielkich sercach, którzy w tym roku zdecydowali się oddać 1% na naszego Frania. Dzięki Waszej pomocy mamy nadzieję sfinansować terapie, których tak bardzo potrzebuje Franio.
Wiem, że osiągnęliśmy już bardzo dużo, ale przed krasnalkiem jeszcze ogrom pracy, dlatego z całego serca dziękujemy za Wasze wsparcie.
Teraz musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać do pierwszych dni grudnia, aby się dowiedzieć, ile pieniędzy wpłynie na subkonto Francika.
Skoro o sprawach finansowych mowa - zaczęłam wystawiać na aukcjach charytatywnych Allegro dziecięce rzeczy letnie.
- Idę do sąsiadów na pogaduszki;-) |
U nas wreszcie dziś nie wieje i Francik wyszedł z domu! Włączył mu się szwendacz maksymalny (maksymalny jak na Frania oczywiście)! Nikt nie kosił, nie ciął drewna - o wsi sielska anielska:)
Majówkowe klimaty |
Majówka mija nam spokojnie - miało być morze jest basenik na trawie i parasol. Tez dobrze:) Franula ma tylko 1 i 3 maja wolne od rehabilitacji, poza tym ćwiczy dzielnie. Nasza kochana ciocia Natalia rehabilitantka wystawiła bardzo pozytywną opinię rowerkowi od chrzestnej:) Powiedziała, że we wrześniu moglibyśmy pomyśleć o rowerku biegowym z dokręcanymi kółkami, że już wtedy powinien być w stanie dać sobie na nim radę. Zobaczymy:)
Podleję trawkę, szybciej urośnie - tata się ucieszy;-) |
Dzwoniła do mnie też kilka dni temu pośredniczka mówiąc, że ma klienta poszukującego domu w naszych okolicach. Zgodziłam się na współprace z panią. Pan klient chyba jednak wyjechał na długi weekend, bo ma wyłączony telefon. Czekam więc i na wiadomość od pani pośredniczki.
Idę do cioci Sylwii:) |
Brawo Franeczku...odważny Krasnal, nie dość, że wyszedł to pół osiedla odwiedził
OdpowiedzUsuńA baseniku to sama zazdroszczę :)
Justyna, kochana duszyczko, wierzę, że kiedyś sie spotkamy i nasi chłopcy razem popluskają się w baseniku:)
UsuńTo skoro i tak się przeprowadzacie...zapraszam do Małopolski, też pięknie (ba nawet piękniej :) a i o spotkanie w baseniku łatwiej będzie
UsuńNo słodziak! :)))
OdpowiedzUsuńTak sobie fajnie wędruje i majówkuje - mówiłam, że to przez ten wiatr! ;)
Basenik, trawka, słońce, koniki, wędrówki - TAK ZWYCZAJNIE, MAJÓWKOWO... Buziaki!!! :D
Ano mówiłaś, ciocia. Mam nadzieje, ze jutro też będzie taki fajny zwyczajny dzień:)
UsuńA sukieneczki na allegro cudne...aż szkoda że nie mam maleńkiej córeczki, tylko już całkiem sporego synka. Polecam mamom malutkich dziewczynek a sama czekam na wersje męską :)
OdpowiedzUsuńJustyna, wszystko przed Wami;-)Dla noworodków tez u nas duża oferta;-)
UsuńOj gdyby to było takie proste...a tu dopiero we wrześniu wracam do pracy i jak zaraz znowu iść na zwolnienia...chciałoby się bardzo, ale mam najcudowniejszą Siostrę Dyrektor pod słońcem, nie mogę jej tego zrobić :( Na razie muszą wystarczyć dwaj synusiowie mój prawdziwy i wirtualny :)
UsuńMam nadzieję, że dużo będzie z 1% :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za dom(y) :)
Franio w baseniku - totalny luz majówkowy :)
Życzę aby cała majówka wam upłynęła w takim sielankowym klimacie, na dworze.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Kciuki w spr domu ciągle mocno zaciśnięte.
Super-cudny Franio wędrowniczek :-)
OdpowiedzUsuńKinia, Beata, Sylwia, bardzo Wam dziewczyny dziękuję.
OdpowiedzUsuńW taki upał z chęcią wskoczyłabym w basen pełen wody:)
OdpowiedzUsuńFranek to mądry chłopak, założę się że prędzej czy później takie wyjścia z domu będzie Wam coraz częściej "fundował":)