Tatoooo, ale ja naprawdę nie mam już siły... |
Krasnal został na nie odpowiednio przygotowany, żeby nie było trudności adaptacyjnych (zdjęcia, przypomnienie, gdzie jedzie, po co i do kogo), po czym na pytanie:
- Chcesz jechać do pani Eweliny?
usłyszeliśmy zdecydowane TA:)
I wiecie co, taka odległość, pora, to jest zupełnie inna bajka... Franiutek wypoczęty, uśmiechnięty, chętny do pracy - inna jakość życia! Aż z tej okazji po zajęciach poszliśmy na bombę kaloryczną. A co:) Mamy co świętować, prawda?:)
Dzisiaj omówiliśmy z panią Eweliną wydarzenia z ostatnich dwóch miesięcy - zmiany w zachowaniu Frania, te na plus i niestety na minus.
Ha ha, znowu tata dał się nabrać:) |
Na pewno wszystko trzeba bedzie Franiowi wprowadzać powoli, bo to dla niego i tak czas wielu zmian. Pewne jest, że jak najszybciej musimy zacząć terapię logopedyczną, potem SI, rozmawialiśmy także do hipoterapii i terapii grupowej. Franula boi się dzieci. Widać to teraz doskonale na placu zabaw. Pani Ewelina powiedziała, że porozmawia z zespołem nad terapią grupową dla Francika. Te zajęcia odbywałyby się w Prodeste, w grupie byłoby tylko 2-3 dzieci. Uważamy, że tak kameralna grupa prowadzona przez takich speców to najlepsze, co mogłoby się zdarzyć Franiowi. Bardzo chcielibyśmy, aby od przyszłego roku szkolnego krasnal poszedł do przedszkola integracyjnego.
Najważniejsze to przyjąć odpowiednio stabilną pozycję do oglądania samolotu na niebie;-) |
W środę ruszamy z kurdupelkiem do Warszawy - w czwartek rano mamy wizytę w IMiDz. Zobaczymy, co tam mądre dochtory wykombinują dla naszego kurdupelka.
O kciuki kochane Ciotki, Wujków, Babcie i Prababcie Franiowe prosić nie muszę, prawda?
trzymam mocnoooooooooooo, a na ostatnim zdjęciu to jakbym swojego małego widziała też przybiera taka pozycję czesto, widocznie to więż krwi i taki rocznik hehe, super ze po troszku się układa
OdpowiedzUsuńFranek tez bardzo często tak ogląda świat. To nic dziwnego przy czr - taka stymulacja wzrokowa.
UsuńMam nadzieję, że Franiutek bez problemu wejdzie w terapie.
Kciuki trzymam zawsze :)
OdpowiedzUsuń&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
OdpowiedzUsuńDoskonała pozycja do oglądania samolotów a przy okazji można sobie posłuchać płyt...:)
OdpowiedzUsuńAguś,dobra masz dla nas wieści z Opola,poprosimy o dobre z Warszawy:)
Kciuki trzymam najmocniej jak potrafię!Prababka
oczywiście, że nie trzeba prosić ani nawet przypominać :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy bardzo mocno:))buziolki
OdpowiedzUsuńO Yeeeeeee:)
OdpowiedzUsuńDobre wieści, cieszymy się i wiadomo co trzymamy kciuki jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńAga cudnie widzieć Francika takiego uśmiechniętego ;) i czytać dobre wieści:) a stolicą się nie przejmuj przecież jak sama nazwa mówi dochtory muszą wymysleć coś madrego :P trzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuńI to są te wieści, które my tutaj lubimy najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie kciuki i uśmiechy!!:)
OdpowiedzUsuńAga będzie dobrze :-) Kciuki nadal trzymamy :-) Cieszę się, że odzyskaliście wiarę w lepsze jutro :-)
OdpowiedzUsuńTego nam było trzeba:)
UsuńNo trzeba nam jeszcze kilku spraw, ale WIERZYMY, że i one się powiodą:)
Pewnie, że nie musicie prosić o trzymanie kciuków. Dzisiaj ot po prostu Wy wyszliście z Prodeste a my weszliśmy. Jednak nic straconego, w końcu już mieszkamy od siebie nie 300 a tylko 90 km.
OdpowiedzUsuńoooooooo, Franio we wrzesniu ma terapię w poniedziałki o 9. A Wy jak?
UsuńMy mamy raz w miesiącu, ale też w poniedziałki o 12.00. Dzisiaj terapeutka małej trochę była jej zachowaniem i nowymi sensoryzmami nieco załamana. Zresztą zanim dojechaliśmy do Opola mała zaliczyła atak w samochodzie ...... oj dawno już nie miała.
UsuńO matko...Danusiu..bardzo mi przykro:(
Usuńjakoś musimy sie zgadać na spotkanie. Wy już ten poniedziałek o 12 macie na caly rok ustalony?
cieszę się z tylu dobrych wieści!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za dobrych terapeutów... i nie za drogich ;)
Oooooooooooo, powiedziała doświadczona matka:)
UsuńDwie najważniejsze kwestie: dobrze i nie (za) drodzy;-)
Zobaczymy jak to finansowo wyjdzie. Narazie mamy 80 zł za 1 spotkanie w Prodeste. jeszcze SI, logopeda, hipo i grupowa.
Damy radę:)
Niedługo wystawie nowe aukcje na Allegro:)
ja ostatnio plajtuje przy Krzychu - bo to ZAdrogo u nas nabrała innego znaczenia... z przedszkolem 2 tysiace.. a na koncie fundacji puchy.. jednego procentuuuuuu albo będe musiała przerwać :(
UsuńCholera...:(
UsuńZa jakieś 2 mies 1% powinien już być.
My narazie dajemy radę, bo Franio nie pojechał na lipcowy turnus. 6 tys zostało na subkoncie.. Poza tym u nas dużo Allegro daje..
Czytam o Franiu od jakiegoś czasu. Tak dzisiaj przy tych rozważaniach o kosztach zastanawiam się, czy on nie mógłby mieć przyznanego wczesnego wspomagania? Przecież kwalifikuje się bez żadnych wątpliwości. Gdyby dostał kilka godzin w tygodniu, byłoby łatwiej, mógłby dostać SI, zajęcia z logopedą. Pozdrawiam Ania
UsuńFranula ma przyznane wczesne wspomaganie od 10 mies zycia. jak narazie nic z tego dla nas nie wynikało:( W Prodeste powiedziano nam dzis, żebyśmy zapukali do tutejszej PPP - tylko musimy miec meldunek. Bez meldunku...kaplica. jedna z ciotek Franiowych zaoferowała sie już ze nas zamelduje czasowo.
UsuńLogopedę Franek musi miec "z najwyzszej półki". Nie kazdy potrafi pracowac ze sprzężeniami. My nie mamy już czasu na eksperymenty. Jeśli nie dostaniemy sie do speca na NFZ będziemy placić. Mam nadzieję, ze damy radę. Franek jest najwazniejszy...
Narazie czekamy spokojnie.
Bedziemy starali sie załatwić ile sie da nieodpłatnie.
BRAWO FRANIU!!! Tak trzymaj KRASNALKU KOCHANY!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Karkonoszy!
OdpowiedzUsuńRooooooobert:) Ależ się cieszę, że się odezwałeś:)
UsuńUściski dla Was:)
Cześc. Jestem mamą Ani- wczesniaka z 25 tyg. Niestety malutka zyłą tylko miesiąc- nie udało się. Ale to Wy mi pomogliście w tym najtrudniejszym okresie mojego życia. Znalazłam Was, kiedy zaczęłam szperac, szukając wiadomości o wcześniakach. Uśmiech Franusia, jego donośny śmiech był i jest najlepszym lekiem na moje traumatyczne przezycia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Farancikowi- terapeucie.
Trzymam mocno za Was kciuki, za Natalkę i za całą Waszą rodzinę. Pozdrawiam- Z.
Bardzo, bardzo Ci dziękuję za Twój wpis.
UsuńZawsze strasznie mi żal, gdy kolejny wcześniaczek przegrywa walke o życie.. Trzeba wierzyć, że Aniu jest teraz lepiej.
Za malutką [*]
Zaglądaj do nas proszę, jesteś dla nas ważna..
Serdecznosci
A.
Fajnie Wam się zaczęło w tym roku szkolnym. Oby tak dalej! Trzymam mega kciuki i życzę powodzenia we wszystkim co zamierzacie. :)
OdpowiedzUsuńI ściskam oczywiście... :)
Dzięki:)
UsuńMy tez sie cieszymy, że Natulka tak fajnie weszła w nowe środowisko. Ale i tak cały czas obawiam sie kryzysu..
kochana a moze zgłosisz bloga????
OdpowiedzUsuńhttps://www.promykslonca.pl/pl/na-jednym-wozku/588-kampania-spoeczna-qna-jednym-wozkuq
No własnie zgłosiłam:)
UsuńStwierdziłam, że...a co nam szkodzi, prawda?:)
zagłosowałam:)fajnie że się zgłosiłaś.
Usuńpozdrawiam Teska
Będę trzymać kciuki pani Agnieszko.Pozdrowienia dla was wszystkich i powodzenia dla Natki w nowej szkole ! <3
OdpowiedzUsuńIza z Karpacza ( pani Agnieszko ja to córa pani koleżanki Justyny :D )
Izuś kochana:)
UsuńUściski od nas wszystkich dla Was wszystkich:)