Dzisiaj przed południem pożegnaliśmy się z bardzo ważną osobą dla Frania i dla nas - Natalią, fizjoterapeutką Frania. Wiem, że gdyby nie jej pomoc, wiedza, doświadczenie i cierpliwość Franiutek nie byłby tu, gdzie jest dzisiaj. Zawdzięczamy Natalii ogromnie dużo - mieliśmy ogromne szczęście, że do niej trafiliśmy z krasnalkiem.
Natalia, z całego serca dziękujemy Ci za te ponad dwa lata pracy z Franiem.
Będzie nam Ciebie bardzo bardzo bardzo brakowało...
Na pożegnanie ciocia Natalia przygotowała krótki raport o Franiu, żeby terapeuta, który będzie pracował z Franiem w Opolu dokładnie wiedział, na jakim etapie jest krasnal.
Jutro przed południem ruszamy do Opola.
Zaczynamy nowy rozdział w naszym życiu..
Będzie dobrze. Dacie radę!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam za Was kciuki. Ma być coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńWszystkiegodobrego na nowej drodze życia, teraz bedzietylko lepiej
OdpowiedzUsuńPomyślnych wiatrów, trzymamy kciuki
OdpowiedzUsuńpodpisuję się, pomyślnych!
UsuńFraneczku,jasne,że dziękujemy p.Natalii-chodziłeś Sobie po górach ,to co to teraz dla Ciebie chodniczki?łatwizna:)W Opolu szybciutko,śpiewająco nauczysz Się używać łokci:)))
OdpowiedzUsuńWspaniała Rodzino-wspaniałego nowego życia!
Natko-beztroskich szkolnych lat:)
Powodzenia.
Prababka
Aga ;-) Radek ;-) Natalka ;-) Franek ;-) CZEKAMY ;-)
OdpowiedzUsuńDacie radę, bardzo mocno trzymam za Waszą Natalkę, niech wejdzie ślizgiem w środowisko i grupę rówieśniczą. To jest prawdziwa bohaterka, masz super córkę. Bardzo mi Natka imponuje, bo radzi sobie wybitnie z całą sytuacją.
OdpowiedzUsuńMądrych ludzi po drodze, reszta się wyklaruje.Franio jak kiedyś poczyta co ta Matka z Ojcem i Siorką wyprawiali, będzie oszołomiony.
Macie wielki gejzer miłości i logiki, że wszystko musi się udać, innej opcji nie ma.
Trzymam mocno kciuki, niech Wam się dobrze wiedzie w Opolu. To wszystko musi mieć szczęśliwe zakończenie, tak po ludzku i po prostu.
Pozdrawiam Edzia.
Aga podziwiam :) pożegnanie z ciocią i to tak fajną ciocią nie należy do łatwych :) Trzymamy za Was wszystkich kciuki :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Wy wyjeżdżacie, ale internetowe ciocie są zawsze z wami :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!
OdpowiedzUsuńNajpierw będzie bardzo trudno, ale za to potem będzie duuuużo lepiej.
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Walecznego i Rodziny! :*
I na jakiś tel.czekam, jak już się nieco wszystko uspokoi. ;)
Aga trzymam kciuki i życzę Wam wiele szczęścia! - Marta
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za was...bedzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńKochana Rodzinko!! Dacie radę ze wszystkim!! Trudno, dziwnie...tak dobrze Was rozumiem. Trzymam kciuki i różaniec w dłoni.Tylko tyle mogę.
OdpowiedzUsuńTyle już za Wami, tyle przed Wami. Tony trudnych decyzji, walki i litry łez z niemocy.Teraz tylko z górki, czego Wam całym sercem życzę.
Franiu, Krasnalku...kiedyś to wszystko zrozumiesz.Wielkość Twoich cudownych Rodziców, Natalki nie w słowach samych się kreśli..Wyruszyli w poszukiwaniu nowych, lepszych dni nade wszystko dla Ciebie Aniołku.
Przytulam bardzo, bardzo mocno...
Kochani, dziękuję za Wasze słowa otuchy i kciuki za nas.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jakoś ogarniemy to wszystko.
Dzień i był bardzo trudny, ale jesteśmy już na miejscu, w miarę rozpakowani.
Radek właśnie poleciał z Natką po spódniczkę na rozpoczęcie roku, bo...zaginęła w akcji. Może w hipermarkecie coś znajdą.
Trzymajcie kciuki za naszą dzielną dziewczynkę - jutro jej pierwszy dzień w nowej szkole!
Uściski i buziaki dl awszystkich kochanych Franiowych Ciotek, Babć i Wujków:)
Aga, przypomnialo mi sie jak sie do Holandi przeprowadzalismy, po rozpakowaniu okazalo sie ze ja wzielam caly wor plastikowy ......poscieli i firanek .....taki sam wor tylko ze z moimi ciuchami zostal u mamy.....mialam tylko to co na sobie:-)
Usuńmama paczkami dosylala moje ubrania.....
WSZYSTKIEGO DOBREGO!TRZYMAMY KCIUKI!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia! Mocno Wam kibicujemy! :)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia na nowej drodze życia i samych tylko LEPSZYCH dni. :*
OdpowiedzUsuńPani Natalia będzie z Wami! W każdym kolejnym sukcesie Frania!!!
OdpowiedzUsuń