Ja mam się tego wszystkiego nauczyć??... To jak długo ja będę żył? Wiecznie?.. |
To akurat jest proste!:) aaaaaaaaaaaa:) |
Hm... wygląda na to, że rodzice na poważnie mówili, że nie wolno nóg opierać o stół.. Kiepściutko... |
Oj, ktoś się chyba najadł za dużo czekolady |
Dom! |
Ja też zawsze mam zapięte pasy w aucie. O tak to właśnie robię |
Hm... chyba będę humanistą. Po mamie..;-) |
Oczy patrzą! |
O, tu jest mój kaszelek |
A ten chłopczyk wygląda zupełnie jak ja! |
Za to ten ma norrrmalnie jajecznicę w głowie!:) Ale czad!!:) |
Wreszcie nagroda - puzzelki:) |
Słodziaku Ty przecudny! Znając Ciebie to w mig rozpracujesz tego tableta :-)
OdpowiedzUsuńMy sie uczymy tylko dużych liter a Franio juz małymi operuje :)
OdpowiedzUsuńAga co to za aplikacja? Jak sie nazywa?
Obiecuję podzielić się listą aplikacji, ino proszę o jeszcze jakieś 2 dni czasu, bo znalazłam kilka nowych tytułów i chciałabym je sprawdzić (na Franiu;-)
UsuńJak juz mi się obraz wyklaruje, dam znać:)
Do nauki literki jest taka fajna aplikacja "Alfabet"
UsuńDziękuję za wskazókę:*
UsuńAle Franiutek szczęśliwy.Warto się starać dla tych niepowtarzalnych chwil radości dziecka.Gratuluję tableta i życzę owocnej pracy.
OdpowiedzUsuńBuziolki Franiu i mamusię pozdrów.
Franuś nieźle sobie radzi. :) połkął bakcyla.
OdpowiedzUsuńgdzie można pobrac bezpłatne programy/zabawy na tablet? albo puzzle
Na ApStore wersje Lite lub nawet pełne, polecam np. darmowa seria Bamba. Wystarczy zaznaczyć Free i wyświetla wtedy darmowe aplikacje
UsuńSerie Bamba i Toca są rewelacyjne:)
Usuńa może Shreka się Franek naoglądał? :P "trójkę, panie! wybierz trójkę!"
OdpowiedzUsuńJak najwięcej takich fotorelacji poproszę ;) Bardzo poprawiają mi humor Frankowe uśmiechy :)
OdpowiedzUsuńpatrzę i uśmiecham się do ekranu :)
Usuńile radochy z tym Franiem macie
Staramy się jak możemy uchwycać takie momenty.
UsuńHumanista ot co! ;)))
OdpowiedzUsuńFranuś wymiatasz!!!
OdpowiedzUsuńCudnie się patrzy na jego radość nad tym tabletem, taka nauka to dopiero jest nauka!
OdpowiedzUsuńKciuki za zdrówko dla Franciszka, uściski dla całej rodziny! :)))
Franuś jest przecudny świetne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńFranio Wielkie Brawa dla ciebie
OdpowiedzUsuńJak zawsze się uśmiałam.Jeju jak ja uwielbiam tu do Was zaglądać :0
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Franiutka.
Napiszę tylko tyle: to się nazywa szczęśliwe dzieciństwo:-)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńKocham Was!!!!
OdpowiedzUsuńFraniulek cudowny!!
Matko tak sobie pomyślałam że ta choroba , dzięki niej --- jakkolwiek miało by to zabrzmieć --- dała Wam tak cudownego synka !! Musicie być wyjątkowi skoro Bóg zesłał Wam takiego Frania mając pewność że u Was będzie mu najlepiej. Wierzę , że nic nie dzieje sie bez przyczyny!!
1% pofrunął do Was, tylko szkoda że ten procencik t tak niewiele........
Ściskam Ciocia Patti
Dziękuję Patti:*
UsuńNIe chodzi o 1%..chodzi o to, że jesteście z nami.
To jest absolutnie bezcenne.
Z 1% czy bez. JESTEŚ. Rozumiesz?.. Późno już i ja mało składnie piszę, ale Ty na bank rozumiesz.
Życzliwi ludzie wokół nas są jak tlen.
Dzieki takim osobom jak Ty/Wy wszyscy, mamy siłę, dajemy radę, choć czasem jest bardzo trudno.
I to wcale nie są frazesy.
Dziękujemy:*
Ale czaaad :-) Franek rządzi ;-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko WIELKI SZACUN:*jak to mówią nastolatki...zdradź mi jak tego dokonałaś:)
OdpowiedzUsuńFraniulku kochany jesteś! Uśmiech zagościł u mnie - dziękuję Ci za to :)
OdpowiedzUsuńSłodki Franuś :-) Nie da się nie uśmiechać :-)
OdpowiedzUsuńAga,to jest rewelacyjna inwestycja!!!
OdpowiedzUsuńFraniu-zdrowiej,bo oczy jeszcze nie są zdrowe:(A niemądre piktogramy jak np. ten z zakazem opierania nóg o stół-skasuj Sobie i po kłopocie:)))
Prababka:)
Ano masz rację Prababko - dziś franulkowe choróbsko zaatakowało z podwójną siłą. Po południu znowu zaczął gorączkować. Mamy jednak nadzieję, że jednak uda się bez "grubego kalibru".
Usuń:*
Piękne. A to przecież dopiero początek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż się boję, jakie dyskusje za jakiś czas młodzieniec będzie ze mną uskuteczniał;-)
Oj Franula Franula, ale z Ciebie słodziak!
OdpowiedzUsuńJejku a dlaczego sami nie poszukacie? Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę w ApStore....
OdpowiedzUsuńten jego uśmiech:) jest powalający:)
OdpowiedzUsuńMartyna
No,Franuś teraz z taką pomocą
OdpowiedzUsuńto pójdziesz jak burza;-)
Twoja uśmiechnięta buźka cudna.
Uwielbiam takie uśmiechnięte
buziaki:-)
Pozdrawiam
Hania z chłopakami z uśmiechami:-):-):-)
My też najbardziej lubimy krasnala w wersji 'Franc Rechotek';-)
UsuńKurde. Ten tablet to mądre urządzenie jest. ;-)
OdpowiedzUsuńSuper!
widze ze pelnia szczescia, wiedzaialam ze mu sie spodoba, co te tablety w sobie maja
OdpowiedzUsuńCzy Wy zdajecie sobie w ogóle sprawę z tego, jak ogromną radość sprawiacie nam swoimi komentarzami??
OdpowiedzUsuńDziękujemy Wam:*
Ariska, alfabet to po prostu piktogramy, których używamy z Franiem na co dzień. A program z ciałem to 'Poznawaj swoje ciało'.
OdpowiedzUsuń:*
Anonimie, oj tam szukać... za mnie teraz szuka Natka. Żeby szukać najefektywniej najlepiej jest być nastolatką;-) Matki po czterdziestce zadają milion pytań bardzo cierpliwym ciotkom i wujkom;-)
OdpowiedzUsuńNiniejszym dziękuję za morze cierpliwości wyżej wymieninym:*
Franuś jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńLubię do Was zaglądać.
Pozdrowienia
Arisko, znalazłam jeszcze kilka fajnych (przynajmniej z opisu), ale musimy przetestować na Franiu. Jak się sprawdzą dam znać a jak Ty coś mądrego wynajdziesz, też się podziel, proszę;-)
OdpowiedzUsuńAga, powiedz gdzie szukać tych aplikacji z alfabetem? Cyśka śmiga narazie na podstawach.
OdpowiedzUsuńmy mamy androida
UsuńAniu, ja narazie, jak co tydzień, do wtorku jestem w Jeleniej, w pracy. Po powrocie do domu sprawdzę nazwy aplikacji i wtedy napiszę dokładnie co u Frania zdało egzamin. Oki?
Usuńoki, oki, na spokojnie ;)
UsuńUważajcie na Siebie! :*
Normalnie oczy mi się pocą jak patrzę na tą komunikację. Ago! Franek jest niesamowity, a Ty cudowna!
OdpowiedzUsuńAga
Suuuuuper! Ach te nowoczesne sprzęty.
OdpowiedzUsuńAga, Ty wiesz jak mi się gęba śmiała oglądając te zdjęcia???! Taki tablet - super sprawa!
OdpowiedzUsuńA mi się gęba śmieje, gdy czytam Wasze komentarze:)
OdpowiedzUsuńNarazie mózg odmawia mi współpracy, bo Franiowa zaraza na mnie przelazła. Idę spać naszprycowana aspiryną i innymi cudami farmacji.
Oby tylko zaraza się nie rozrosła.
Ehhh, może Francik coś skrobnie ;) Czekam z utęsknieniem na kolejny wpis. Zdrówka :*
UsuńAga dawno nie zagladalam ale jak zobaczylam to pierwsze zdjecie Franka w tym wpisie to padlam - jak on sie zmienil! normalnie wydoroslal chlopak! przystojniak z niego :*
OdpowiedzUsuńGratulacje :)))) Franek u Pani Prezydentowej! To się nazywa wyróżnienie! (... u nas też podobna zaraza..)
OdpowiedzUsuńHa ha ha cudny jest. :)
OdpowiedzUsuńI jaki cierpliwy. Mojego gagatka dawno by tam nie było przy tym ekraniku. No chyba, że by "piewali", wtedy może....
Czy on już coś miga?
Bo po gestach wnioskuję, że świetnie wie co pokazać, jak co nazwać w języku migowym.