Takie chwile, w których możemy bez problemu porozmawiać sobie z Franiem, wejść do jego świata, są cudowne:)
Na tym filmiku krasnalek zaprezentował większość swoich umiejętności werbalnych, poniżej dokładne zestawienie tego, co potrafi powiedzieć krasnal:
1 | da | daj |
2 | mam | jeść |
3 | pa-pa | pa-pa na pożegnanie |
4 | nie | nie |
5 | ta | tak |
6 | ta-ta/ da-da | tata (ale nie zwraca się do taty w ten sposób, używa tego określenia np. pokazując tatę na zdjęciu, albo gdy prosimy go, by powtórzył tata) |
7 | mama | mama – użycie jak w przypadku 'tata'; 'ma-ma' to także uniwersalna odpowiedź na każde pytanie |
8 | Bo-bo | nasz kot Bolek |
9 | da-da | na dwór/na spacer |
10 | ba-ba | babka z piasku |
Dźwiękonaśladownictwo:
1 | hu-hu | szczekanie psa |
2 | mia | miauczenie kota |
3 | uuu | słoń |
4 | muu | krowa |
5 | chrumkanie | świnka |
6 | be | owca |
7 | kląskanie języczkiem | koń |
8 | b-b | pukanie młotkiem, uderzenia |
Gest "pić" narazie wywołuje we Franiu salwy śmiechu:) Ale chyba powoli krasnalek zaczyna kumać o co chodzi. Tylko sam gest jest dla niego niestety trudny.
Wszystko wskazuje na to, ze po świętach ruszymy na poważnie temat hipoterapii. Narazie intensywnie rozpoznajemy grut i słuchamy uważnie wszystkich rad:)
tak trzymaj :-)
OdpowiedzUsuńJejku, to skupienie Frania, jak bardzo chce Wam coś powiedzieć, przekazać. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wielkie skupienie, żeby się porozumieć, widoczne jest na buzi Franusia jak na dłoni. Widać przede wszystkim - ogromną chęć skomunikowania się.
OdpowiedzUsuńOd tego do prawdziwej komunikacji już tylko mały krok!
Krasnalek z pewnością już niedługo go zrobi! :))
Franciu kochany ciotka ostatnio nie ma nawet chwili, żeby do Ciebie tutaj zajrzeć, aż wstyd.
OdpowiedzUsuńFilmik super :)
U nas ta-ta to Tata ale także coś fajnego wtedy leci wiązanka tatatatata a dzisiaj było jeszcze wiele razy mama jednak nie do końca mogę być pewna czy Emi wie konkretnie co to znaczy,ale ba-ba wie i powtarza. Życzymy dalszych sukcesów w mówieniu Franiowi.
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE!!!!
OdpowiedzUsuńTo jak robi "konika" zasługuje na OSCARA!!!! Jest wspaniały, tak bym go wyściskała:)))))).
Całusy od cioci Patti
konik jest super :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM FRANIA................. jest cudny!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKochani jesteście. Czytając Wasze wpisy nie przestaję się uśmiechać a serce mi się rozpływa w sekundę:)
OdpowiedzUsuńJesteście nie tylko kochani ale i taktowni:) Narazie nikt mi nie wypomniał pomylenia słonia z krową:) Tzn nie tutaj:) Bo już jedna Franiowa ciocia się ze mnie pośmiała: "Wy to macie fajnie-słonie u sąsiada!!":)
Aga, nawet ja się zorientowałam, że małemu o krowę chodzi, a Ty ze słoniem wyjechałaś:D
Usuńno własnie :-) dobrze, że Franiowy Tata czuwał
UsuńEh, no cudny Dzieciak! Jest taki słodki i te minki Jego. Trzymam kciuki by mówa czynna ruszyła do przodu,boja chcę z Franiem pogadać bez tłumacza!
OdpowiedzUsuńCałuję nosek, jak zawsze, ;-)
Tak konik jest THE BEST!! A cały Franciszek do schrupania :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie takie chwile to skarb, Franiu jest boski!:)
OdpowiedzUsuńMama mówisz, ze jeszcze trudno jest Ci porozumieć się z Franiem...a nie na odwrót??? Bo wiesz, dziecko o krowie, a mama o słoniu u sąsiada...:):)
OdpowiedzUsuńFraneczku z dnia na dzień uwielbiam Cię co raz bardziej :):)
pięknie! sporo mówi, brawo!! :)
OdpowiedzUsuńSkarbie najdroższy, tak bardzo się starasz, tak pięknie się cieszysz. Brawo!!!!!!Maluszku śliczny. Wierzmy, że co dnia zaskoczysz swoich Rodziców, Natalkę nowym przekazem..Rozróżniasz już dźwięki zwierzątek, powtarzasz ..
OdpowiedzUsuńBabcia Gosia się bardzo, bardzo wzruszyła..
Przytulam Ciebie Aniołku , kocham Ciebie jak tylko babcia, nawet wirtualna babcia potrafi...Miliardy buziaczków dla całej Rodzinki.
Babcia Gosia
Mamo Franka...
OdpowiedzUsuńTwój Synek jest śliczny! Uwielbiam do Was zaglądać!
Ale fajnie sobie pogadaliście!
A ja już dziś, życzę całej Rodzinie Dzielnego Franka wesołych, zdrowych, pełnych uśmiechu i słońca świąt Wielkanocnych!
dopiero dzisiaj mogłam obejrzeć filmik i konik mnie powalił na łopatki! Mamie to chyba ten słoń na uszy nadepnął, że nie słyszała muuuczenia Franiowego :)
OdpowiedzUsuńZaglądam do Was co dziennie, z nadzieją, że coś nowego się pojawi...i tak mi już smutno bez Franka...wróćcie już bo tęsknię :(
OdpowiedzUsuńWracamy:) Już jutro:)
Usuńwreszcie mam dostęp do kompa z głosem
OdpowiedzUsuń-ale Franula jest boooski!!!! no słodkie te wszystkie zwierzaki i pan bu bu :D
Dzięki Aniu:)
Usuń