Dziś fitness rozpoczął się o godz. 8.30.
Oto krótka fotorelacja z zajęć z ulubioną ciocią:)
A może będę ćwiczył a może nie. Jeszcze nie zdecydowałem:) |
Zmachałem się, ciocia. Troszkę odpocznę, cooo.. |
Krasnal sądzi, że się bawi a tymczasem ciocia bodźcuje stópki kochane nasze |
Teraz precyzja się liczy - trzeba wrzucić klocek przez właściwe okienko do domku |
I znowu stópki kochane - ciocia koryguje ich ustawienie |
Ciociu kochana, dziękujemy Ci za ćwiczenia, za cierpliwość, wyrozumiałość, życzliwość, wiedzę i pomoc.. |
Widać po uśmiechu i łagodności twarzy, że p. Natalka fajną babką musi być. Franuś ćwicz dzielnie, pokaż tym wszystkim czarnowidzom, że figa z makiem i pasternakiem!
OdpowiedzUsuńjest fajną babką ;)
UsuńFraniu przepięknie ćwiczysz :-)
OdpowiedzUsuńPS. Z okazji Dnia Chłopaka wszystkiego najlepszego dla Frania i Franiowego Taty.
Justyna, Natalia jest super babką:0
OdpowiedzUsuńSylwia..o kurka wodna, ale wpadka.. Trzeba będzie chłopakom jakieś ciasto upiec!!!!!!!!!! AAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i znowu do garów:)
Hmmm... ja się zgłaszam do tej równowagi na kostce :-) Tylko nie wiem, czy stopy będę prawidłowo układać ;-)
OdpowiedzUsuńTo cudnie, że Francio ma tak wspaniałą Ciocię. Widać, że oboje za sobą przepadają :-) Taka Ciocia to SKARB :-)
Oki Aniu, ale musisz przysłać zdjęcie. Komisja blogowa oceni czy możliwe jest zaliczenie zadania..;-)
OdpowiedzUsuńCiocia Aga melduję posłusznie, że operacja Tobiego zakończyła się powodzeniem...będzie żył :)
OdpowiedzUsuńUffff...super:)
UsuńWidać, że ta miłość obustronna jest. ;-)
OdpowiedzUsuńTaką ciocię to każdy chciałby mieć!
OdpowiedzUsuńFranek szczęściarz jest, kurde. ;)
Francik ma w ogóle szczęście do fajnych cioć;-)
OdpowiedzUsuńKrasnal zaczął rzęzić!! Tydzień od antybola mija - jakieś fatum, czy co??? Wieczorem poszła większa dawka sterydów.
Franek, nie wygłupiaj się, cooo...