wtorek, 29 stycznia 2013

Pierwszy dzień turnusu

Grzeczne zabawy kochanego rodzeństwa;-)
Dojechaliśmy szczęśliwie na miejsce.
W trakcie rozpakowywania się usłyszałam na korytarzu znajome głosy. Aniołki dojechały!! Mam ogromną nadzieję, że w najbliższych dniach znajdziemy z Anią okazję do spokojnej rozmowy.
Po rozpakowaniu się poszliśmy na obiad.
Krasnalek bez problemu wszedł na stołówkę i cierpliwie czekał przy stole na posiłek. Po dłuższym namyśle zjadł 4 łyżki kapuśniaku i niemal całe drugie danie:)
Zaraz po obiedzie byliśmy wpisani na konsultacje - ja rozmawiałam z terapeutką na temat oczekiwań, problemów itd. zaś Franula poszedł z inną ciocią terapeutką trzy piętra wyżej pobawić się. Po okołu 15 minutach od wyjścia krasnala zadzwoniła Natka:
- Mamooooo, a dlaczego Franio chodzi po korytarzu za rękę z jakims obcym panem i płacze?



Konsultacje skończyły się ok. godz. 15. Wyciągnęłam robaczki na spacer.
Zejście z górki, na której znajduje się nasz hotel nie było trudne. Po około godzinie zarządziłam powrót. 
I tu zaczęły się schody. Krasnalkowi brakło sił.
Wejście pod górę odbywało się więc kilkoma stylami


styl boczny



styl modlitewny

styl grzbietowy 


styl pasozytniczy

styl alpejski mieszany pchano-podciagany


O 23 wiatr wyłączył prund (w końcu w górach jesteśmy) i ogłosił koniec pisania. Musiałam iść o tak pogańsko wczesnej porze spać:)
Dzis zaczyna się prawdziwa praca.
Jesteśmy już po śniadaniu (Natki reakcja na pobudkę o 8 rano - bezcenna), o 10 bierzemy się do roboty.



W konkursie Blog Roku 2012 spadlismy na 11 pozycję a tylko 10 blogów liczy sie w III etapie konkursu. Jeśli ktos z Was nie oddał głosu na blog Frania a chciałby to zrobić, będziemy wdzęczni:) TU napisałam jak mozna głosować.

Teraz kończę, lecę porozmawiać z mamami turnusowymi i przepraszam za chaos:)


Edit, godz. 10:20
Franula ma zajecia a mi kazali sobie iść! Mam sie relaksować, np poczytać. Ale jak czytać z takim okiem?:)
Ten "obcy pan" z opisu powyżej to wujek terapeuta wezwany na odsiecz.

Przed dzisiejszymi zajęciami krasnalek pokazywał cały czas symbol 'dom'.. No i płakał, choroba. Siły fachowe powiedziały, żebym była spokojna, ze będzie dobrze itd. Faktycznie po kilku minutach po zamknięciu drzwi sali, w której odbywają się zajęcia, płacz krasnalka ucichł.
Nasz kochany krasnalek  jest bardzo bardzo dzielny.




33 komentarze:

  1. kim był ten obcy pan, który chodził z Franiem po korytarzu? :)
    styl pasożytniczy przypadł mi do gustu najbardziej :)

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybko pisałam, i wysyłałam tekst, bo nie liczyłam się z tym, ze teraz będziemy miec 2 godz wolne.
      Juz uzupełniłam wpis - to był pan terapeuta wezwany na odsiecz, specjalnie dla Frania. Męska rozmowa jakos uspokoiła krasnalka.

      Usuń
  2. Super, widać, że się tam fajne czujecie. Oj jak ja Wam zazdroszczę (oczywiście tak pozytywnie). Mam nadzieję, że latem się spotkamy na wspólnym turnusie.
    A teraz życzę owocnej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszyscy jesteście dzielni, z Krasnalem na czele :) Natka ma też jakieś zajęcia, czy ma po prostu odpocząć? :)
    Sms wysłany, zwrotny otrzymany. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie- jak oko? Już widzę te ukradkowe spojrzenia...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymajcie się dzielnie, pozdrawiamy! - Promyk Słońca

    OdpowiedzUsuń
  6. Nazwy stylów mnie rozwaliły :D pasożytniczy, modlitewny i alpejski mieszany heheh,wszystkiego dobrego, pozdrawiamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Milego pobytu na turnusie :-) Jak fajnie, bialo, ja juz prawie zapomnialam, jak wyglada snieg! Pozdrowienia1

    OdpowiedzUsuń
  8. to my jeszcze z telefonu syna zadzwonimy

    OdpowiedzUsuń
  9. Styl modlitewny - wymiata!!!!

    Trzymajcie sie Kochani !! Matka ma się zrelaksować, wymasować , ma być eteryczna i w ogóle:))))
    Dzieciarnia ma wypocząć, wyszaleć się i w ogóle:)))

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry. Od jakiego czasu towarzyszę po cichutku. Podziwiam i wspieram też po cichutku. Tak, styl modlitewny jest ekstra. Życzę dobrych owoców turnusu wszystkim członkom Państwa Rodziny i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Franulka jak zwykle cudny i udany. Style powrotu wszystkie super. Pozdrawiam Was serdecznie i wypoczywajcie ile się da.:0

    OdpowiedzUsuń
  12. Aguś posiłki wezwane na głosowanie- mam nadzieję, że cos to da:)
    Brawa dla Ciebie i Krasnala i pozdrownienia dla mojej faworytki Natalki:)
    Vetka

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochani,
    bardzo bardzo Wam dziękuje!:)

    Powiem Wam krótko tylko, ze decyzja o wyjeździe była kolejną jedna z najlepszych. Oczy otwieraja mi się taaaaaaaaaaaaaaaaak (mimo problemu z jednym okiem, niestety) na problem autyzmu. Dziś mielismy rewelacyjne zajecia o tym, jak mysli człowiek z autyzmem.
    Tak strasznie mi szkoda, że jutro musze wyjeżdżac - zmieni mnie Frankowo-Natkowy tata. Z drugiej strony dobrze, bo i on cos z tego skorzysta, pozna inne dzieci i ich historie, wexmie udział w warsztatach.
    Wracam tutaj w piątek razem z Natką (N jedzie ze mną do Jeleniej, chce odwiedzić kolezanki).
    Franulka dzis miał kryzysik - ciągle pokazywał znak 'dom'. Dzięki temu jednak, ze jesteśmy tu z najlepszymi-z-najlepszych mamy cały czas pomoc na podorędziu. Malutki pieknie bierze udział w zajęciach. dzis po pierwszych zajęciach dzieci (od godz 10-12) szefowa Prodeste powiedziała mi, ze kilka razy była bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona reakcjami Franka. Jeszcze przed nami kilka rozów o Franiu, nie moge sie ich doczekać.
    No i na ten masaz nie mam się kiedy, choroba, zapisać;-)

    Ooooo Franulek chyba już spi, za pół godziny zajęcia.
    idę pogadać z Natką.

    Usciskiwujemy Was bardzo mooooocno i dziekujemy za głosowanie na blog Frania:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Super! Wspaniale, że masz poczucie dobrze wykorzystanego i [przepracowanego czasu, dobrze też, że Tata Franiowy skorzysta i pozna wiele nowości i wiele nowych osób.
    Potrafią się tam widać zajmować autystykami, skoro są władni uspokoić Franiutkowe płakania. ;)
    Dzielny krasnalek i super, że natka jest z Wami. Uściskaj i wycałuj robaczki od ciotki!!! Buziaki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starszego robaczka zaraz wyściskam a młodszedo w piątek:*

      Usuń
  15. Trzymajcie się Kochani
    Pozdrawiamy Was

    OdpowiedzUsuń
  16. trzymajcie się Kochani!

    :* Martyna

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga, bardzo się cieszę, że tak dobrze sobie radzicie na turnusie.
    Styl modlitewny jest świetny!
    Właśnie miałam zapytać jak się ma Natalka, ale już wszystko napisane...i zilustrowane :)
    Tak sobie myślę, że takie turnusy, w przypadku dzieci z autyzmem, są ważne nie tylko dla dziecka, ale i (a może przede wszystkim?) dla rodziców i rodziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, jest tak jak piszesz - każda rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym powinna miec możliwość wzięcia udziału w turnusie. A jeszcze w takim organizowanym przez najlepszych-z-najlepszych, to już naprawdę pełnia szczęścia.
      Doświadczenia tu zbierane są po prostu bezcenne.
      Zdrówka dla Was:*

      Usuń
  18. Style świetne, modlitewny i pasożytniczy są THE BEST!!!!! Sms na bloga wysłany i kciuki zaciśnięte.Udanego turnusu Kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bawcie sie dobrze i niech Wam humory dopisują. Miłego i owocnego pobytu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Aguś życzę udanego pobytu a widzę po relacji fotograficznej , żę jest świetnie :) Style "narciarski" powrotu do hotelu są extra :) Całuski :***
    p.s.niestety można tylko 1 raz zagłosować ...ale przekazałam znajomym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo Ci dziękuję.
      Turnus jest fantastyczny, ogromnie mi szkoda, że nie moge tam być teraz. Ale oby do piątku. W piątek po południu już będziemy wszyscy w komplecie.

      Usuń
  21. No patrz! I nie przysłała zdjecia Franka, no! :)
    Olejki już były? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Biorę się powoli do pisania posta.
    Teraz już bardzo Wam dziękuję za wszystkie Wasze komentarze i maile. Kochani jesteście:*
    I za głosy na bloga Francika też dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Krasnal jest wspaniały, no i te jego style :))))
    Czytałam na LS, że głosów potrzeba. Już oddałam. Trzymam kciuki, mam nadzieję, że ponownie wskoczycie do pierwszej 10.
    POzdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję