środa, 8 lutego 2012

Garść wieści i zagadka

Zagadka: kto/co wywołuje taki uśmiech na twarzy Frania?:)




Od kilku dni prowadzę dość bogatą korespondencję z terapeutami i lekarzami. Wydaje mi się, że widać światełko w tunelu i na horyzoncie pojawia się plan działania. Może dziś wieczorem będzie wiadomo już coś więcej, wtedy napiszę. Narazie plan jest jeszcze dość mglisty. No, może nie tyle mglisty, ile rozjechany pod względem organizacyjno-finansowym. Myślimy, czytamy, rozważamy, przeliczamy, planujemy... Jeśli nam się mózgi nie zagotują, to jest szansa, że coś z tego wyjdzie.
To, co jest pewne na tę chwilę to fakt, że operacja Frania odłożona zostaje narazie na termin bliżej niekreślony. Rozmawiałam dziś z chirurgiem, który asystował przy ostatniej operacji Francia. Stwierdził, że trzeba najpierw wyjaśnić wszystkie problemy Franiowe i że "Spooookojnie,  mamy jeszcze trochę czasu". 
Kamień spadł mi z serca..


Wysmażyłam czterostronicowe wypracowanie nt. syńcia, mam nadzieję, że udało mi się wszystko dokładnie opisać. Wypracowanie poleciało już łączami internetowymi do osób zainteresowanych.


Franulek już doszedł do siebie po chorobie - je już niemal normalnie, za to rozrabia wzorcowo:) W następnym wpisie umieszczę kilka filmików małego zbója. Zalegania już tak nie meczą kurdupelka (sterydy - najlepszy przyjaciel krasnala), chociaż wczoraj jak trochę poganiał za Bolkiem, to złapał go niezły kaszel. Tak...przydałoby się pokazać u pulmonologa. 


Do wczoraj we franiowym świecie z nieba padał tylko deszcz. Wczoraj Franuś WRESZCIE dostrzegł, że pada także śnieg. Jakież było zdziwienie i nos dłuuuugo przyklejony do szyby..

6 komentarzy:

  1. Mama z pudełkiem ptasiego mleczka? ;-)

    Super, super! Trzymam kciuki i czekam na dalsze wieści :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmmm też stawiam na ptasie mleczko (co) albo na najukochańszą siostrę na świecie (kto) ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo tak, pytanie było banalnie proste:)

    Już na 99% podjęłam decyzję. Wieczorem szykuje się dłuuugi post.

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie ubiegły mnie dziewczyny:))))

    Ściskam Farnulkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Franiu słoneczko ciocia ci karton ptasiego mleczka prześle bo dla takiego uśmiechu warto żyć:)
    Aga za łatwe zadajesz pytania;)

    OdpowiedzUsuń
  6. :)
    Tata franiowy znowu pojechał do sklepu po ptasie mleczko. Ale tym razem dla mamy, bo mama w stresie. Obiecuję wkleic filmik jaki z Frania łasuch:)

    Patti, odściskiwujemy sie:)

    Gosiu, to nie pytania za łatwe, tylko wy za dokładnie czytacie moje wpisy:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję